Wiktoria Gąsiewska wraca do żywych po rozstaniu ze Zdrójkowskim. "Jestem coraz bardziej szczęśliwą osobą"
Wiktoria Gąsiewska (23 l.) jest bardzo zapracowaną osobą. Młoda aktorka wykazuje się nie tylko przed kamerą, ale również w teatrze. Wciela się bowiem w jedną z postaci w spektaklu „Wieczór panieński Plus”, w którym występuje u Boku Marka Kaliszuka. Część jej fanów uważa, że kobieta stara się poprzez liczne zajęcia zapomnieć o Adamie Zdrójkowskim, z którym była cztery lata. Czy faktycznie Wiktoria nie doszła jeszcze do siebie po rozstaniu? O tym opowiedziała w rozmowie z naszym reporterem.
Rozstanie Wiktorii Gąsiewskiej i Adama Zdrójkowskiego wstrząsnęło polskim show-biznesem. Wszyscy nastawiali się bowiem, że para, która tak otwarcie mówiła o swoich planach na przyszłość i wspólnej rodzinie, w końcu stanie na ślubnym kobiercu.
Niestety, związek pary nie przetrwał próby czasu; zakochani rozstali się w listopadzie ubiegłego roku. Na dodatek w atmosferze skandalu, gdyż Gąsiewska została przyłapana na czułościach z tancerzem z "Tańca z gwiazdami". Kiedy zdjęcia ukazały się w sieci, wszyscy byli pewni, że nie dochowała wierności Zdrójkowskiemu. Tymczasem ona wyjaśniła później, że rozstali się już jakiś czas temu.
Młoda aktorka nie ukrywa, że udzielanie wywiadów to nie jej bajka. Jak przyznała w rozmowie z reporterem Pomponika, nie przepada za taką formą wypowiedzi, bo nie należy do osób wylewnych i nie lubi opowiadać o swoich uczuciach. Okazuje się, że Gąsiewska nie marzyła o byciu w show-biznesie. Pragnęła jedynie grać, ponieważ to sprawia jej największą przyjemność.
Po rozstaniu z Adamem Zdrójkowskim, można było zauważyć, że dotychczas wyjątkowo aktywna Wiktoria, ograniczyła swoją działalność w sieci. Wiele osób zrzucało to na karb "dochodzenia do siebie" po rozstaniu z wieloletnim partnerem, jednak okazuje się, że te przypuszczenia są błędne. Wiktoria bowiem nie miała po prostu ochoty dodawać coś na Instagramie, ponieważ zajęła się szykowaniem mieszkania i pracą w teatrze, która - jak sama przyznała - całkowicie ją pochłania.
Echa rozstania Wiktorii i Adama wciąż nie cichną, a to wszystko zapewne przez ogólne milczenie wokół tego tematu. Do tej pory nie ujawniono powodu rozpadu ich związku, a sami zainteresowani zbywają prasę neutralnymi komentarzami.
Nie zdobyła się jednak na dłuższy komentarz w tej sprawie. Przyznała jednak, że jest teraz szczęśliwa i wraca do żywych.
Zdradziła również, że rozstanie nauczyło ją tego, by nie iść na imprezę, jeśli emocjonalnie jeszcze nie doszła do siebie, bo wypicie o jednego za dużo może skończyć się tragicznie.
Gwiazda szklanego ekranu nie ukrywa, że praca w teatrze nieco różni się od występowania przed kamerą. Na scenie trzeba mówić głośno, wykorzystując w tym celu przeponę, wyraźniej gestykulować. Zwyczajnie grać bardziej. To jednak kręci Wiktorię. Dziewczyna opowiedziała o swoim debiucie teatralnym. Warto go zobaczyć?
Mamy nadzieję, że Wiktoria wciąż będzie próbowała swoich sił w nowych projektach zawodowych, bo świetnie sprawdza się w tym, co robi.
Co jeszcze zdradziła Wiktoria Gąsiewska? Cały wywiad z aktorką możecie obejrzeć poniżej:
Zobacz też:
Wiktoria Gąsiewska nie jest już singielką? Mężczyzna, z którym się bawiła to prawdziwy przystojniak!
"Sprawa dla reportera". Program naruszył zasady etyki dziennikarskiej
Katarzyna Zdanowicz - prywatnie i zawodowo. Co wiemy o dziennikarce Polsatu?
Korea Północna wystrzeliła rakiety. Wśród nich pocisk dalekiego zasięgu