Wiktoria Grycan zdradza sekret swojej diety!
Tak zachwalana przez Grycanki otyłość najwyraźniej im się znudziła, nie przynosząc spodziewanych efektów w rozwoju kariery. Teraz postanowiły zostać ekspertkami od... odchudzania
Wbrew wcześniejszym zapewnieniom, że nadwaga jest super i nie stanowi żadnego problemu, Marta Grycan zmieniła zdanie i wzięła się za odchudzanie swoich latorośli.
Aby dać jak najlepszy przykład, zaczęła od siebie. Teraz przyszła kolej na 17-letnią Wiktorię, która nadal ma aspiracje, aby zostać modelką.
Przez ostatnie miesiące zrobiły sobie małą przerwę od bywania, aby skupić się na walce z kilogramami. Efekty są naprawdę imponujące.
Nie mogły już dłużej czekać, aby nie pochwalić się nimi w prasie.
"Idzie wiosna i stąd ta zmiana. Przestrzegam wszystkich zasad oczyszczania, które mama opisała w swojej książce" - zachwala w "Fakcie" Wiktoria.
Co więc takiego robi, że z dnia na dzień niknie w oczach?
"Woda z pieprzem i syropem klonowym. To nie jest trudne. Nie trzeba wiele wysiłku, a efekty same przychodzą, czego jestem przykładem" - dodaje.
17-latka tak zachwyciła się efektami, że nie zamierza poprzestać na 8 kilogramach, które do tej pory zrzuciła.
Na wodę z pieprzem niestety nie skusiły się pozostałe córki Marty.
Czekamy zatem z niecierpliwością, aż mama zajmie się najstarszą Weroniką, choć tutaj może nie pójść tak łatwo, jak w przypadku Wiktorii.