Wiktory 2021: Edyta Górniak śpiewała z playbacku?! "Sercem byłam, głosem nie..."
Edyta Górniak (49 l.) to jedna z największych gwiazd rodzimej estrady. Podczas gali Wiktorów 2021 zastąpiła Stinga, ponieważ jej profesjonalizm zdawał się być odpowiednią alternatywą dla nieobecnego gwiazdora. Diwa polskiej piosenki właśnie ujawniła słodką tajemnicę wczorajszego występu… Jak sama to ujęła: „ Sercem byłam, ale głosem nie mogłam być z wami”.
Edyta Górniak wystąpiła podczas gali rozdania Wiktorów, która wróciła na ekrany telewizorów po 7-letniej przerwie. Gwiazda zastąpiła Stinga, który w ostatniej chwili zrezygnował z występu dla Telewizji Polskiej. Edyta, jak na profesjonalistkę przystało - stanęła na wysokości zadania. Po swoim oszałamiającym występie wygłosiła przemówienie, o czym pisaliśmy wcześniej (tutaj).
Po występie na gali wręczenia nagród Edyta Górniak, jak to często u niej bywa, pozwoliła sobie na chwilę szczerości na Instagramie. Na opublikowanym filmiku, zachrypnięta diwa bez cienia żenady przyznała się do tego, że... śpiewała z playbacku! Choć z pozoru wszystko wyglądało prawidłowo, oddani fani zauważyli, że coś jest nie tak, a piosenkarka głównie popisuje się swoimi zdolnościami aktorskimi, niż wokalnymi podczas czwartkowego występu.
Edyta Górniak decyzję o śpiewaniu "na niby" obszernie wytłumaczyła na InstaStories. Gwiazda nabawiła się chrypki dzień wcześniej, podczas próby generalnej przed wielkim show. Miała dwa wyjścia - wycofać się i narobić kłopotów organizatorom Wiktorów lub wyjść na scenę z wcześniej przygotowaną taśmą. Postawiła na profesjonalizm i z pokerową twarzą zagrała z playbacku.
Gdy Edi skończyła swoje wymówki, pogratulowała tegorocznym laureatom po czym niespodziewanie dodała, że nie pamięta gdzie schowała swoją własną statuetkę Wiktora. Przypomnijmy, że wokalistka została uhonorowana tą nagrodą w 1994 roku.
Zobacz też:
Edyta Górniak zastąpiła Stinga na gali. Przemówiła ze sceny na temat pandemii
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
Katastrofa smoleńska. Jarosław Kaczyński: nie mamy żadnej wątpliwości, że to był zamach