William i Kate nie będą rozmawiać z Meghan i Harrym. Obawiają się, że brat wykorzysta każde ich słowo dla zysku
Rodzina królewska, a szczególnie książę William i księżna Kate, obawia się przyjazdu Harry'ego i Meghan na koronację Karola. Kto wie, co powiedzą po opuszczeniu Wielkiej Brytanii i powrocie do Ameryki? "Dla nich wszystko jest na sprzedaż".
Książę William i Kate muszą zachować ostrożność podczas koronacji, jeśli podczas tego wydarzenia pojawią się Harry i Meghan. Najstarszy syn króla Karola III z żoną obawiają się, że każde ich słowo zostanie wykorzystane przez Sussexów. Książę i księżna Walii nie będą rozmawiać z księciem Harrym i Meghan Markle podczas zbliżającej się uroczystości, bu nie dawać okazji do plotek.
Książę Harry i Meghan Markle zostali zaproszeni na koronację Karola III, która odbędzie się 6 maja 2023 roku. Sussexowie nie potwierdzili jeszcze swojej obecności na tej uroczystości, ale uważa się, że będą chcieli pokazać się w otoczeniu royalsów.
Jak donosi brytyjski magazyn "Mirror", wszyscy członkowie rodziny królewskiej obawiają się, że cokolwiek powiedzą Harry'emu i Meghan, może zostać to wyolbrzymione i w takiej formie opublikowane w amerykańskich mediach. Dodatkowo są też oburzeni kolejnymi roszczeniami Sussexów.
Dlatego royalsi planują, że absolutnie nikt z nich nie odezwie się do Harry'ego i Meghan.
"Wszyscy są przerażeni, że dla nich wszystko jest na sprzedaż, każda niedyskrecja czy komentarz wypowiedziany na boku może zostać wyolbrzymiony dla amerykańskiej publiczności, dla zysku" - mówi jeden z informatorów dziennika.
Tuż po uroczystej ceremonii, kiedy król Karol III zostanie koronowany, odbędzie się procesja koronacyjna, która rozpocznie się w opactwie westminsterskim i zakończy w Pałacu Buckingham. Gdy procesja dotrze do Pałacu, król wyjdzie na balkon i pozdrowi stamtąd tłumy zebrane pod pałacem. Towarzyszyć mu będzie reszta członków rodziny królewskiej i ich dzieci. Właśnie w tym momencie uroczystości chcą uczestniczyć Harry i Meghan. Sussexom zależy na tym, aby pokazać się na balkonie razem z resztą rodziny królewskiej.
Może to jednak być trudne, gdyż na balkonie Pałacu Buckingham razem z królem mogą pojawić się tylko "pracujący" członkowie rodziny królewskiej, czyli wszyscy ci, którzy pełnią funkcje reprezentacyjne. Harry i Meghan, wyjeżdżając do USA, zdecydowali, że nie będą już pracować dla rodziny. Choć oboje chcieli pogodzić wyjazd z pracą, to królowa nie zgodziła się na taki kompromis i kazała im wybrać. Wybrali wyjazd, a tym samym zostali pozbawieni obowiązków i pewnych przywilejów.
Zobacz też:
Meghan Markle i książę Harry spodziewają się kolejnego dziecka? Zarzekali się, że dwoje wystarczy...
Książę Harry i Meghan Markle nie radzą sobie z biznesem? Zatrudnili speca z Hollywood
Pierwsza kochanka księcia Harry'ego ujawnia szokujące informacje! Chyba nie poszło mu za dobrze...