William odda swój dom Meghan i Harry'emu. Przełom w relacjach braci?
O złych relacjach Williama i Harry'ego powiedziano już wiele, a duża część fanów przestała liczyć na nagły przełom i szczęśliwe zakończenie waśni. Młodszy syn króla pokłócił się niemalże ze wszystkimi bliskimi, ale zagraniczna prasa podała zaskakujące wieści o niespodziewanym geście Williama. Czyżby jego działanie było krokiem milowym i punktem zwrotnym w podzielonej rodzinie królewskiej?
Książę Harry kilka lat temu skonfliktował się ze swoimi najbliższymi, których wielokrotnie oczerniał w prasie i robił im nie najlepszy PR. Arystokrata i jego żona ochoczo opowiadali w mediach i w filmach, jak źle było im w Wielkiej Brytanii, a czara goryczy przelała się, gdy młodszy syn króla Karola III wydał książkę, która przepełniona była niepochlebnymi wzmiankami na temat royalsów.
Od tego czasu 39-latek unika kontaktu z ojcem i bratem, a do ojczyzny wraca jedynie na duże i oficjalne wydarzenia. Na początku września udał się do Wielkiej Brytanii, by wziąć udział w uroczystościach związanych z pierwszą rocznicą śmierci królowej Elżbiety II. Jego pobyt trwał bardzo krótko, a następnie Harry spakował walizki i poleciał do Niemiec, tam dołączyła do niego żona.
Jak się okazało, noc w Londynie musiał spędzić w hotelu, a nie w Pałacu lub jednej z królewskiej posiadłości. Ta informacja zaniepokoiła fanów, którzy uważają, że król nie chce widzieć swojego młodszego syna.
Teraz do gry wkroczył książę William, który ma niezłą propozycję dla swojego brata!
Kilka miesięcy temu Harry i Meghan musieli spakować swój dobytek i raz na zawsze opuścić Frogmore Cottage. Możliwość korzystania z posiadłości otrzymali tuż po ślubie, jednak uroczy domek nie spełniał ich oczekiwań. Teraz gdy książę przylatuje do kraju, nie ma gdzie się zatrzymać, o czym przekonał się na własnej skórze kilka dni temu.
Taki obrót sytuacji oczywiście również mu się nie podoba, a zagraniczna prasa podaje, że doradcy 39-latka interweniowali w Pałacu. Podobno za murami podniosła się wrzawa, gdyż ukochany aktorki nie chce podczas kolejnej wizyty znów opłacać sobie pokoju w hotelu. Jego fochy dotarły do samego księcia Williama, który stanowczo zareagował.
Przyszły król zaproponował, by jego jedyny brat i szwagierka podczas wizyty w Londynie korzystali z domu, który kiedyś należał do niego i jego żony. Postawił jednak jeden warunek, by Harry kilka dni przed przylotem do ojczyzny poinformował o tym jego pracowników, tak by mogli przygotować mu odpowiedni pokój.
Co prawda książę William i księżna Kate już nie mieszkają w pałacu Kensington, jednak nadal posiadają tam swoje biuro, z którego często korzystają i nie chcą, by pobyt Harry'ego i Meghan przeszkadzał im w wypełnianiu obowiązków względem monarchy.
Myślicie, że Harry doceni gest brata?
Przeczytajcie również: