Winehouse otrzymała jedynie ostrzeżenie
Brytyjska piosenkarka Amy Winehouse została przesłuchana przez londyńską policję w związku z doniesieniami o jej szarpaninie z dwoma mężczyznami.
Winehouse otrzymała oficjalne ostrzeżenie od policji, co oznacza, że nie zostanie oskarżona, ale incydent trafi do jej akt. Piosenkarka zgłosiła się na komisariat w piątek, a wyszła w sobotę.
Piosenkarka "przyznaje się do tego, że uderzyła mężczyznę otwartą dłonią. Przyjęła też do wiadomości ostrzeżenie policji" - napisał w oświadczeniu rzecznik artystki Chris Goodman.
"Amy nie stawiała oporu i przeprosiła za incydent" - dodał.
Zaatakowany przez Winehouse mężczyzna opowiedział tabloidom, że artystka uderzyła go, kiedy w środę grał w bilard w pubie w Londynie. Jak twierdzi, Winehouse znokautowała głową innego mężczyznę, który próbował zająć jej taksówkę.
24-latka wciąż jest obiektem zainteresowania mediów, które nieustannie donoszą o jej problemach z narkotykami. Mąż piosenkarki Blake Fielder-Civil od ubiegłego roku siedzi w areszcie za próbę wpłynięcia na zeznania świadków.