Wiśniewscy: Jak wygląda ich życie po ślubie?
Czwarte małżeństwo gwiazdora (39 l.) jest zupełnie inne niż poprzednie.
W sobotę mija trzeci tydzień ich miodowego miesiąca. Myli się jednak ten, kto sądzi, ze Dominika (33 l.) i Michał Wiśniewscy (39 l.) spędzają go w romantycznej podróży do któregoś z egzotycznych zakątków świata. Poza tym, że noszą obrączki, a Dominika nazywa się teraz Tajner Wiśniewska (bez myślnika - jak sama zaznaczyła), ich życie po ślubie niewiele się zmieniło.
Ona jest w stałych rozjazdach. Jako menedżerka Ich Troje ma dużo pracy. On musi się oszczędzać, przynajmniej do czasu, aż zagoi się rana po operacji. Poza tym lekarz zalecił mu, by nie ruszał się z kraju do otrzymania wyników powtórnego badania histopatologicznego. "Jeśli nie będzie przeciwwskazań, to z przyjemnością gdzieś pojedziemy, ale nie zamierzamy ryzykować" - mówi w rozmowie z nami Dominika. "Najważniejsze jest zdrowie Michała" - dodaje.
Czwarte małżeństwo gwiazdora wydaje się zbudowane na innych zasadach niż trzy poprzednie. Tym razem nie ma mowy o wystawnym życiu, szastaniu pieniędzmi, drogich rozrywkach. Kilka dni temu w wywiadzie dla "Wprost" Michał powiedział: "Być może z Dominiką otworzymy coś w Wiśle, być może jeszcze jakieś przedsięwzięcie biznesowe nam wypali, tym bardziej że ona to prowadzi naprawdę dobrze i liczy każdy grosz. Ja generalnie nie trzymam pieniędzy, dostaję je od niej".
Tę zmianę u Michała zapewne wymusiło życie, bo nie zarabia na muzyce tak ogromnych pieniędzy jak przed kilku laty. Z drugiej jednak strony wydaje się, że liderowi Ich Troje bardzo odpowiada fakt, że po raz pierwszy role się odwróciły. W przeciwieństwie do poprzednich małżeństw, w związku z Dominiką nie musi martwić się o finanse i rachunki, ufa jej bezgranicznie.
W tym roku życie Michała organizują ważne daty. Najważniejszą był ślub, a wkrótce czeka go kolejny ważny dzień. 9 września gwiazdor skończy 40 lat. Jego najbliżsi i fani mają nadzieję, że najlepszym prezentem będzie dla niego wygrana walka z chorobą.
MH
nr 29/2012