Wiśniewscy wrócili do domu
Michał Wiśniewski odebrał wczoraj ze szpitala swoje czwarte dziecko oraz trzecią żonę. Obyło się bez komplikacji po porodzie i Ania (31 l.) wraz z Vivienne Vienną mogły wrócić do domu.
V.V. urodziła się w sobotę, a już w poniedziałek lekarze wyrazili zgodę, by rodzice zabrali ją do domu. Etienette, pierwsza córka Michała i Ani, już poznała swoją młodszą siostrę: "Eti na początku była lekko wystraszona i zaskoczona. Ale reaguje dobrze, jest ciekawa małej" - powiedział "Faktowi" Wiśniewski.
Teraz pozostało tylko "przedstawić" Vivienne Viennę dzieciom Michała z małżeństwa z Mandaryną (31 l.), 6-letniemu Xavierowi i 5-letniej Fabienne.
Rodzice zgodnie stwierdzili, że ich nowy potomek jest bardzo podobny do taty: "Kiedy się urodziła, śmialiśmy się, że jest podobna do Michała, ale Michalczewskiego. Teraz widzę podobieństwo do mnie, choć nie wiem, czy to dobrze. Wszystkie moje dzieci wdały się w swoje mamy. A to piękne kobiety. Może więc to wcale dla małej nie tak fajnie, że z twarzy będzie przypominała mnie".
Chyba nie.
Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!