Wiśniewska sama zakończyła cztery związki. Po latach wyjawiła gorzką prawdę
Ewa Wiśniewska była w młodości olśniewająco piękna. Nigdy nie narzekała na brak adoratorów, ale tylko dla jednego mężczyzny gotowa była zrezygnować z kariery. Pozwoliła nawet, by ukochany wywiózł ją do Italii. Niestety, jej małżeństwo z włoskim dziennikarzem przetrwało zaledwie kilkanaście miesięcy. „Nie umiałam żyć bez grania, a w Rzymie mogłam co najwyżej zagrać w reklamie jabłek” - opowiadała po latach.
W latach 60. i 70. ubiegłego wieku Ewa Wiśniewska była jedną z najpopularniejszych gwiazd polskiego filmu, teatru i telewizji. Złamała mnóstwo męskich serc, bo - jak wspomina - mężczyźni lgnęli do niej jak muchy do miodu, ale ona nie potrafiła kochać zbyt długo.
"Z czterech związków to ja odeszłam, wszystkie jednak oceniam pozytywnie. Dzięki nim poznałam siebie i wiem, że lepiej żyć samotnie, żeby nie ranić innych" - wyznała w poświęconym jej programie TVP Kultura, dodając, że jej życie zdeterminowało aktorstwo.
Ewa Wiśniewska nie kryje, że przez jej miłość do zawodu, jaki uprawia z ogromną pasją już od ponad pół wieku, rozpadły się wszystkie jej związki. Jedyna córka aktorki - Inka - do dziś ma żal do mamy, że film, telewizja i teatr były dla niej najważniejsze.
"Ważniejsze niż rodzina, dom, dziecko" - potwierdziła gwiazda w rozmowie z "Życiem na gorąco".
"Praca zawsze była na pierwszym miejscu. Urodziłam Inkę, będąc na czwartym roku szkoły teatralnej, do zawodu wchodziłam więc z bagażem. Nie radziłam sobie z macierzyństwem. Pogodzenie zawodu z życiem prywatnym było niewykonalne" - dodała.
Od razu po ukończeniu studiów w warszawskiej szkole teatralnej Ewa zaczęła pracować jak szalona, na czym ucierpiało jej małżeństwo z Robertem Polakiem, za którego wyszła, mając zaledwie 20 lat, a z którym rozwiodła się, gdy ich córka Inka była jeszcze małą dziewczynką.
Ewa - zjawiskowo piękna i bardzo utalentowana - szybko stała się gwiazdą i wydawało się, że może mieć u swych stóp cały świat. Udział w serialach "Doktor Ewa", "Wielka miłość Balzaka" i "Janosik" dał jej niewyobrażalną popularność.
Tymczasem ona zakochała się bez pamięci we włoskim dziennikarzu Franco, a ten porwał ją - oczywiście za jej zgodą - do Italii. Tylko ten jeden raz aktorstwo i kariera przestały mieć dla niej jakiekolwiek znaczenie.
"Wyskoczyłam do Włoch, będąc w pełni sławy. Mieszkaliśmy w Rzymie. Myślałam, że zostanę tam na zawsze, ale nie potrafiłam żyć bez grania" - wspominała wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Ewa i Franco byli małżeństwem kilkanaście miesięcy. Po powrocie do Polski aktorka znów rzuciła się w wir pracy. Gdy jednak na jej drodze pojawił się przystojny lekarz Jan Rajski, nie potrafiła mu się oprzeć. Nigdy co prawda nie potwierdziła, że został jej kolejnym mężem, ale o swojej koleżance po fachu - nieżyjącej już Barbarze Burskiej, która potem wyszła za Rajskiego - miała w zwyczaju mówić jako o "drugiej żonie jej trzeciego męża".
Nie jest tajemnicą, że Ewa Wiśniewska przeżyła też pełne namiętności chwile u boku producenta filmowego Jerzego Frykowskiego (brata Wojciecha Frykowskiego, który był pierwszym mężem Agnieszki Osieckiej), ale była to podobno tylko króciutka przygoda.
Najdłużej trwający związek aktorka stworzyła ze zmarłym w 2021 roku Krzysztofem Kowalewskim. Choć nigdy nie zdecydowali się na ślub, przez 20 lat mówili o sobie: "żona i mąż". Po tym, jak Kowalewski zostawił ją dla Agnieszki Suchory, postanowiła do końca życia pozostać singielką.
"Niezależność jest dziś dla mnie najważniejsza" - powiedziała w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Dziś, opowiadając o mężczyznach swojego życia, Ewa Wiśniewska mówi, że chyba żadnego z nich nie kochała tak naprawdę.
"Poszukiwałam absolutnego, niemożliwego do znalezienia uczucia, które trwałoby nieskończenie, ale brakowało mi cierpliwości. Po pewnym czasie kończyła mi się chęć dalszego poznawania mężczyzny, z którym byłam. Odchodziłam, kiedy zaczynało robić się nudno" - wyznała "Życiu na gorąco".
Źródła:
- Książka K. Ostrowskiej "Ewa czyli o TEJ Wiśniewskiej", wyd. 2010.
- Wywiady z E. Wiśniewską: "Rzeczpospolita" (październik 2014), "Życie na gorąco" (listopad 2016), "Twój Styl" (styczeń 2022).
- Program "Niedziela z Ewą Wiśniewską", TVP Kultura, grudzień 2014.
Czytaj też:
Wymykał się nocą do kochanki. Wiśniewska nie wybaczyła mu zdrady
Ewa Wiśniewska bezkompromisowo o operacjach plastycznych: "Parówki zamiast ust"
Gwiazda rozbiła dwa małżeństwa. Skandal utrudnił jej karierę