Wiśniewska wróciła do sekty?!
Trzecia żona Michała Wiśniewskiego odeszła dla męża z Warszawskiego Kościoła Chrystusowego, organizacji o charakterze religijnym, stosującej - według niektórych - psychomanipulację. Teraz wróciła na jej łono.
Przed ślubem z Wiśniewskim Ania (33 l.) należała do Centralnego (lub Warszawskiego) Kościoła Chrystusowego - donosi tygodnik "Rewia". Organizacja ta, będąca filią Międzynarodowego Kościoła Chrystusowego, powstała w 1994 roku, a większość jej członków rekrutuje się ze środowisk akademickich.
Według portalu wiara.pl, w Międzynarodowym Kościele Chrystusowym stosuje się system tzw. opiekuństwa. Każda osoba oddawana jest pod opiekę innego członka Kościoła, który "czuwa nad każdym jej krokiem". Obowiązuje zasada bezwzględnego posłuszeństwa; u osób, które wystąpiły z organizacji, stwierdzono znaczne zmiany osobowości.
Informator "Rewii" zdradził, że Ania właśnie powróciła na łono Kościoła. Wciągnęła też w jego szeregi swojego nowego partnera Michała Żeńcę.
Członkowie tej społeczności namawiają do głośnego mówienia o swoich problemach. Pismo spekuluje, że być może dlatego Wiśniewska wyznała ostatnio w telewizji, iż żałuje każdej chwili spędzonej z Michałem...
"Przeraża mnie, że Michał daje sobą manipulować kobiecie, która na własnym blogu ironizuje, że była w sekcie. Ta kobieta z każdym dniem staje się coraz bardziej nieobliczalna. (...) Po jednej z wizyt w Magdalence Xavier powiedział mi: 'Mam gwoździe w głowie, przez które przechodzą diabły'. Sam przecież tego nie wymyślił" - powiedziała w 2007 roku w wywiadzie dla "Gali" Mandaryna.