To było do przewidzenia. Michał Wiśniewski w swoim najświeższym wpisie (pisanym prawdopodobnie pod wpływem alkoholu) ujawnia swoją prawdziwą szowinistyczną naturę. Zdradza, jaką pozycję w domu ma jego żona...
kocham moją żonę... ale kiedy się sprzeciwia i chce otwierać nawet nie własny poker room a casyno - to już mnie wkurza... dzitka! - skąd masz na to kaskę? Odkładałaś z zakupów czy dogadałaś się z kimś za moimi plecami ?
SKARBIE! Kobiety wcale nie muszą być na tle niezależne...
Współczujemy Ci Aniu, to zapewne dopiero początek. Jeśli nie wiesz do czego jesteś potrzebna Michałowi to chętnie Ci przypomnimy: do rodzenia, seksu i masturbacji własnego ego! Do sprzątania ma gosposię, do opieki na dziećmi własną matkę.
To bolesna prawda, jednak zawsze prawda...