Wiśniewski krytykuje żonę
Michał Wiśniewski skrytykował udział swojej żony Anny Wiśniewskiej w polsatowskim show "Tylko nas dwoje" u boku Mariusza Pudzianowskiego. Gwiazdor ma żal do małżonki, że zaniedbuje ona macierzysty zespół Ich Troje i koncentruje się na karierze solowej.
"Aniqa a Ania Wiśniewska. Myślę że ten program to sukces Aniqi a porażka Ani Wiśniewskiej" - napisał na blogu Michał. "Ania Wiśniewska nigdy by w tym programie nie wzięła udziału. Wokalistka Ich Troje zajęłaby się raczej pisaniem tekstów na nową płytę zespołu. Trzymałaby poziom, a tu niestety wokalistka pokazała ułomność a i dodatkowo - chęć zaistnienia. I to się udało".
Wiśniewski jest rozczarowany i rozdarty - jako mąż "stoi sercem" za żoną, jako lider Ich Troje "nie pochwala występu żony w show z 'Powiedz'". Osobiście "gloryfikuje" Paullę i Ivana:
"Myślę, że czas na to aby Ania Wiśniewska prywatnie nią została, ale wyszła na estradę jako Aniqa. I wtedy podjęła decyzję czy mają sens słowa: zawsze pójdę w twoją stronę ... choć mogłyby one brzmieć najbardziej banalnie z kiedykolwiek wypowiedzianych... to ona musi podjąć decyzję. (...) Jutro dowiecie się, kto zagra na naszym koncercie 29 maja. Aniqa jest zajęta. Wystąpi z nami też Ania :-). Rocznik 1984. My z Jackiem jesteśmy kontenci".
