Wiśniewski obraża Dodę
Michał na blogu pisze o Dorocie takie rzeczy, że ta sprawa musi skończyć się w sądzie.
Czerwonemu (36 l.) bardzo nie spodobało się, w jaki sposób Doda potraktowała Justynę Steczkowską w pierwszym odcinku "Gwiazdy tańczą na lodzie" (piszemy o tym tutaj).
"poznałem justynę kilka lat temu i pomijając fakt, że pochodzi z rodziny z tradycjami - jest osobą niezwykle ambitną, szczerą a przede wszystkim otwartą na innych, a tak w jednym słowie: cudowną ... normalną w sensie ...ja rozumiem, że oglądalność ..., że doda wygrała festiwal: też do mnie dociera, że Viva wysłała ją na orbitę szanuję ... ale to, że szczeka do Steczkowskiej - nigdy ... TVP 2 a i tym samym producent popisał się chamstwem w stylu tego wpisu, który celowo pokazuje, że wszystko można !" - pisze zbulwersowany Wiśniewski na blogu.
"Widać było, że Justynę zamurowało. Przegrała bitwę ale Wojna już dawno wygrana. Tylko Loda nie ma o tym zielonego pojęcia. Już dziś każdy rozmawia z nią patrząc w cycki i śmiejąc się z jej bełkotu. Wow." - dodaje.
To jednak nie wszystko. Michał ocenzurował swój wpis i usunął z niego najciekawsze fragmenty, dotyczące m.in. tego, że Rabczewska musiała "zrobić niejednego loda, żeby wygrać festiwal". Doroto, za coś takiego możesz dostać od Wiśniewskiego ciężkie miliony odszkodowania.