Reklama
Reklama

Wiśniewski się pogrąża

Staje się coraz bardziej prawdopodobne, że Michał Wiśniewski (35 l.) zostanie skazany. Może bardzo pożałować, że zbagatelizował sprawę sądową, którą wytoczył mu były wspólnik...

Jak informuje "Rewia", 5 grudnia odbyła się kolejna rozprawa, którą wytoczył piosenkarzowi jego były wspólnik Alfred Reimann. Chodzi o przywłaszczenie pieniędzy należących do firmy Reim Music Factory, której Wiśniewski w 2001 roku był wiceprezesem.

Adwokat Reimanna był bardzo zadowolony z wyników rozprawy: "Szczegółowo przesłuchano pana Reimanna" - powiedział magazynowi. "Przebieg rozprawy nie wróżył dla pana Wiśniewskiego nic dobrego. Może dojść nawet do skazania".

"Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że pan Wiśniewski wiedział, co robi, a teraz broni się w sposób naiwny. Tłumacząc, że jest artystą, dawał wiele koncertów, nie miał czasu myśleć o papierkach. A co ma powiedzieć szewc, który robi setki butów miesięcznie. Czy i on powinien tłumaczyć się fiskusowi brakiem czasu?"

Reklama

Michał może dostać nawet 10 lat odsiadki.

Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy