Wiśniewski u Wałęsy
Lech Wałęsa zaprosił na swoje imieniny... Michała Wiśniewskiego (34 l.). Pozostaje dla nas zagadką, co było tego powodem. Panie prezydencie, radzimy zmienić doradców...
Wiśniewski podarował solenizantowi gitarę White Eagle oraz wiatrówkę - model, którego wyprodukowano zaledwie 50 sztuk. Michał pisze o tym na swoim blogu:
"Podarowałem prezydentowi gitarę Gretscha "White Eagle". Wyjątkowy egzemplarz zakupiony za dobrych czasów w Londynie. Niewiele ci takich gitar. Sam nie mogę uwierzyć, że tak wielki człowiek trzymał moją gitarę w rękach".
"Podarowałem mu również wyjątkową wiatrówkę. Numer 12 na 50 wyprodukowanych. Dzieło sztuki. (...) Prezydent stwierdził, że to najlepszy prezent, jaki tego dnia otrzymał. A jest ci on wyjątkowy!"
Nas nie przestaje nurtować jedno pytanie: dlaczego Lech Wałęsa zaprosił go na swoje imieniny?