Witkowski uzależniony od robienia lewatyw
Michał Witkowski, autor m.in. głośnej powieści "Lubiewo" i były partner Tomka Jacykowa, zdradził, że o swoje wnętrze dba w sposób szczególny.
"Robicie sobie lewatywę? Ja tego nienawidzę, ale się oczyszczam... Już sam nie wiem, co tam wlać" - pisze na Facebooku.
I idzie dalej, podając przepis na... lewatywę doskonałą: "Moja wersja de lux: zagotować niegazowaną mineralną, wrzucić organiczny rumianek, oliwę z oliwek, kawałek mydła marsylskiego, ale szarego oraz zaparzyć siemię lniane. Gdy napar uzyska 37 stopni wlać se go i przytrzymać. Madonna tylko z kawy robi".
Gdy jedna z osób na forum postanowiła wytłumaczyć pisarzowi, że lewatywę stosuje się w szczególnych przypadkach lub u osób obłożnie chorych, Michał zareagował bardzo emocjonalnie:
"Ja w każdym razie jestem oczyszczona" - stwierdził. Nie udało mu się również przekonać do lewatyw, jak pisze, swojego "luja z siłowni".
Przyznacie, dość osobliwe wyznanie. Michał nie jest jednak jedyny...