Władimir Putin: Domniemana córka prezydenta Rosji zniknęła z sieci! To tam się ukrywa?!
Władimir Putin (69 l.) pilnie strzeże swojego życia prywatnego. O rodzinie dyktatora wiadomo niewiele. Pewne jest to, że w 1983 roku ożenił się z Ludmiłą, z którą rozwiódł się po niemal 30 latach. Para doczekała się dwójki dzieci - Marii i Kateriny. Prezydent Rosji skrywa jednak wiele tajemnic, w tym informacje o pozostałych dzieciach. Niedawno o jednym z nich zrobiło się szczególnie głośno...
24 lutego 2022 roku oczy całego świata zwróciły się ku Rosji, po tym, jak Władimir Putin dokonał bezpodstawnego ataku na demokratyczną Ukrainę. O potencjalnej agresji Federacji mówiono już od dawna, ale nikt chyba nie spodziewał się, że finalnie droga dyplomacji zawiedzie i Europa będzie mierzyć się z kolejną wojną.
Barbarzyński najazd na Ukrainę zmienił oblicze Europy. Po wielu latach względnego spokoju - konflikt zbrojny znowu spędza sen z powiek liderom państw z całego świata. Nie bez powodu więc Putin jest jedną z najbardziej znienawidzonych obecnie ludzi.
Jako że prezydent Federacji Rosyjskiej odpowiedzialny jest za atak na Ukrainę, to ponownie na tapet zostało wzięte jego życie. Media zaczęły rozpisywać się o jego rodzinie i pilnie strzeżonych sekretach, które nigdy nie wydostały się na światło dzienne.
Szczególnym zainteresowaniem cieszy się jego życie prywatne, o którym niewiele wiadomo. Dyktator przez wiele lat był mężem Ludmiły Aleksandrowny, z którą rozwiódł się w 2013 roku. Nawet to rozstanie owiane było tajemnicą.
Mimo że Ludmiła przekonywała, że to "cywilizowane rozstanie", to do dziś tak naprawdę żadne z małżonków nie potwierdziło, czy faktycznie wszystkie formalności zostały dopełnione. Nawet ówczesny rzecznik prezydenta Dimitrij Pieskow nie dysponował takimi informacjami.
Owocem tego małżeństwa są dwie córki prezydenta Rosji: Maria i Katerina. Rosją swojego czasu wstrząsnęły również plotki o romansie ze sprzątaczką Swietłaną Kriwonogich, z którą Putin miał zdradzać swoją żonę. Następstwem tej zdrady miała być Jelizawieta Kriwonogich, córka dyktatora. Informacji tych jednak nigdy nie potwierdzono.
Swietłana w zamian za milczenie miała otrzymać od Putina pokaźny majątek i posiadłość w Monte Carlo. Bogactwem miała chwalić się również Jelizawieta, znana jako Luiza Rozova. Na swoim Instagramie unikała co prawda pokazywania twarzy, ale nie miała już oporów, by obnosić się ze swoim luksusowym życiem.
Gdy jej nazwiskiem zaczęło interesować się zbyt wiele osób - aspirująca celebrytka usunęła wszystkie zdjęcia, na których było widać rezydencję. Wciąż można było jednak oglądać luksusowe ubrania od projektantów i drogie dodatki.
Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, na Instagramie dziewczyny zrobiło się niezwykle gorąco. Internauci wzywali ją do działania i zasypywali nienawistnymi komentarzami. Mimo że tak naprawdę nigdy nie potwierdzono w 100%, że jest córką Putina, to Jelizawieta zaczęła również otrzymywać groźby.
Obserwatorzy zaczęli oskarżać ją o bierność i brak wsparcia dla Ukrainy. Część oskarżała ją nawet o to, że nie powstrzymała ojca przed inwazją na naszego wschodniego sąsiada. Wygląda na to, że miarka się przebrała, bo media społecznościowe Kriwonogich zniknęły...
Teraz spekuluje się, że - jak przytacza portal o2.pl - domniemana córka Putina przebywa w posiadłości w Szwajcarii. Inni zaś twierdzą, że wraz z pozostałymi bliskimi prezydenta Rosji - chowa się w nowoczesnym bunkrze na Syberii.
Zobacz też:
Władimir Putin: Internauci grożą domniemanej córce prezydenta. "To twój ostatni posiłek"
Pomagajmy Ukrainie. Ty też możesz pomóc!
Rosja ponownie szykuje się na Kijów. Wywiad: Ściągnęli najbrutalniejsze jednostki