Włodarczyk przeżyła koszmar w brudnej restauracji: "Foteliki lepiące, z okruchami, plamami i innymi pozostałościami"
Agnieszka Włodarczyk (41 l.) jest mamą na pełen etat. Jej ukochany synek Milan ma już ponad rok, a aktorka poświęca każdą wolną chwilę, by spędzić czas z pociechą. Niedawno 41-latka wybrała się z potomkiem do restauracji, a to, co ich tam spotkało, to prawdziwy koszmar! Agnieszka nie wytrzymała i w sieci ujawniła prawdę o jednym z lokali!
Agnieszka Włodarczyk w zeszłym roku spełniła swoje marzenie i została mamą. Aktorka i jej partner Robert Karaś w lipcu powitali na świecie pierwsze dziecko. Milan jest oczkiem w głowie 41-latki, która często w internecie relacjonuje życie prywatne swoich bliskich.
To właśnie za pośrednictwem mediów społecznościowych artystka podzieliła się z fanami koszmarem, który przeżyła w jednej restauracji.
To, co opisała, jest ohydne i odrażające!
Kilka dni temu Aga z synkiem wybrała się do restauracji. Jak się później okazało, wypad do miasta nie należał do udanych. Wszystko przez to, że obsługa lokalu nie zadbała o należytą czystość względem krzesełka do karmienia dzieci.
Włodarczyk o nieprzyjemnej sytuacji opowiedziała w sieci, a przy okazji nie ukrywała żalu i rozczarowania.
"Kiedyś już poruszyłam ten temat na stories. Lubimy czasem zjeść w restauracji. Tak już mamy. Jest tylko jeden problem, z którym borykam się w zasadzie od początku, od kiedy mały z nami je przy stole. Brudne foteliki dla dzieci. Mówiąc brudne, mam na myśli serio brudne. Lepiące, z okruchami, plamami i innymi pozostałościami po poprzednich małych gościach" - opisała nieprzyjemne zdarzenie.
W tym samym poście wyjawiła, że nie raz spotkała się z sytuacją, gdy kelnerka nie sprząta fotelika dla dzieci, a jak wiadomo, maluchy często rozrzucają jedzenie, które następnie przykleja się do blatu lub siedzenia.
"Kelnerki zwykle nie zwracają na to uwagi, więc często, zanim posadzimy małego przy stoliku, sami przecieramy stół mokrą chusteczką. Jest to denerwujące" - wyraziła frustrację.
41-latka opowiedziała fanom również o sytuacji z przeszłości, gdy wprost poprosiła obsługę o posprzątanie siedziska dla Milana, ale nawet wtedy została zignorowana.
"Kiedyś prosiłam, żeby przemyć fotelik, ale kończyło się to zwykle na popsikaniu chemicznym środkiem, a potem przetarte suchym ręcznikiem i tak zostawione. Nikt nie przemył później czystą wodą. Blat fotelika jest często talerzem dla dzieci, nie wyobrażam sobie jeść z talerza przemytego chemią, sorry" - przyznała.
We wpisie zwróciła się do fanek i zapytała, jak radzą sobie z takimi nieprzyjemnymi sytuacjami.
"Dlaczego nikt na to nie zwraca uwagi? Czy Wam też zdarzają się takie sytuacje? Jeśli tak, to co z tym robicie? Same przemywacie stolik, czy prosicie o pomoc?" - zagaiła.
Wpis uraczyła pamiątkowym zdjęciem z wycieczki do Hiszpanii.
Byłyście kiedyś świadkami takiego zachowania obsługi restauracji?
Agnieszka Włodarczyk urodziła się 13 grudnia 1980 roku w Sławnie.
W wieku 14 lat zadebiutowała w teatrze Studio Buffo w musicalu "Metro". Pierwszy raz na ekranie pojawiła się w filmie "Sara". W 1997 roku wcieliła się w role siostry policjanta w serialu "13 posterunek".
W kolejnych latach grała w "Plebanii" i "Pierwszej miłości". Oprócz talentu aktorskiego Agnieszka zachwyca swoim głosem. Jej talent został doceniony w programie "Jak oni śpiewają".
Poza karierą aktorsko-wokalną czynnie angażuje się w akcje charytatywne, głównie na rzecz zwierząt.
W 2020 roku związała się z triathlonistą Robertem Karasiem. 7 lipca 2021 roku urodził się ich syn Milan.
Zobaczcie również:
Włodarczyk w bikini duma nad tym, czy lepsze są Włochy, czy Hiszpania
Agnieszka Włodarczyk załamana stanem swojego partnera. Jego wyścig to ból i cierpienie
Poruszający wpis Agnieszki Włodarczyk. Bardzo szczerze o Robercie Karasiu
