Włodarczyk skarży się na mamę
Agnieszka Włodarczyk (27 l.) nie dogaduje się zbyt dobrze ze swoją mamą Anną Stasiukiewcz. Zanosi się na większy konflikt, w którym obie strony będą porozumiewać się ze sobą za pośrednictwem kolorowej prasy.
"Mama zawsze chodziła na szpilkach i w mini" - zwierza się Aga "Faktowi". "Gdy miałam 14 lat, kazała mi się tak ubierać".
Poproszona o komentarz, pani Anna mówi smutnym głosem: "Jej słowa ogromnie mnie zabolały. Dałam jej wszystko. Agnieszka nie zaistniałaby beze mnie".
"Moja córka chciała się dostać do teatru Janusza Józefowicza. Gdybym wtedy nie ubrała jej poważniej, nie miałaby szans! (...) Jeśli mówi coś przeciwko mnie, to jest to bardzo złe".
Czy na tym się skończy? Czekamy na rozwój wydarzeń.