Wnuczka Millera pokazała mamę. Do tej pory ją ukrywała
Monika Miller podzieliła się na swoim profilu zdjęciem z mamą. To nietypowa sytuacja, ponieważ jej rodzina na co dzień chroni swoją prywatność.
Monika Miller swoją karierę zawdzięcza dziadkowi. Zainteresowanie wokół jej osoby pojawiło się w momencie, gdy Leszek Miller pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem wnuczki. Szybko wykorzystała swoje pięć minut. Niedługo po tym, dostała zaproszenie do programu "Taniec z Gwiazdami". To była jej przepustka do świata celebrytów. Obecnie jest gwiazdą serialu "Gliniarze", który emitowany jest na Polsacie.
Budzi wiele kontrowersji, bo prawie całe jej ciało pokryte jest tatuażami. W wywiadzie dla Vivy! mówiła, że pierwszy wykonała w wieku 15 lat pod okiem mamy. Zdecydowała się wtedy zrobić klucz wiolinowy na lewej ręce. Potem dochodziły kolejne i kolejne. Dość otwarcie mówi także o poprawianiu urody i zabiegach, na jakie się decyduje. Między innym zoperowała sobie biust.
Często porusza też ważne społecznie tematy. Dzieli się swoimi doświadczeniami życiowymi, bez ogródek opowiada, jak była prześladowana w szkole i że zmagała się z nadwagą oraz bulimią. Ważną rolę w leczeniu problemów ze zdrowiem psychicznym, odegrała jej mama. "Miałam 14 lat, kiedy mama pierwszy raz zaprowadziła mnie na terapię. Jestem jej za to bardzo wdzięczna. Z czasem wyleczyłam się ze wszystkich kompleksów. Terapię polecam każdemu, kto czuje, że ma problemy" - zdradziła.
Dzisiaj na Instagramie opublikowała wyjątkowe zdjęcie z opisem. Zrobione kilkanaście lat temu, przedstawia niemowlę z mamą.