Wojciech Kuczok pierwszy raz o rozwodzie z Agatą Passent

Agatę Passent poznał podczas nagrania programu o książkach. Po dwóch miesiącach znajomości i wymianie kilku pikantnych maili para postanowiła ze sobą zamieszkać w Warszawie. "O rękę" Kuczoka poprosiła Agata.

Ślub z udziałem jedynie samych zainteresowanych i świadków odbył się w połowie 2013 roku w małym podbeskidzkim miasteczku.

Niestety, uczucie nie przetrwało. Pisarz nie wytrzymał napięcia związanego z życiem w stolicy, pełnej - jak mówi - "biznesmeneli", i na początku roku przeprowadził się do Podlesic na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

"Trwa sprawa rozwodowa" - wyjawia "Grazii".

"To małżeństwo przechodzi do historii, ponieważ nie byliśmy stworzeni do tego, by żyć ze sobą na co dzień. Każde rozstanie jest bolesne. To zdrowy ból. Pouczający".

Pytany, dlaczego zgodził się na rozbieraną sesję zdjęciową w łóżku z Agatą Passent osiem miesięcy temu, tłumaczy, że próbował w ten sposób przełamać dress code pisarza, sztywny etos literacki.

"Widać się nie udało, skoro ludzie się oburzyli, że nie zrobiłem sobie poważnej sesji jako poeta suchotnik, siedzący na tle regału z książkami, a najlepiej leżący na łożu śmierci".

Pisarz podkreśla, że jest obecnie szczęśliwy, w zgodzie ze sobą i naturą. Tyle że bez Agaty u boku.

Żyje w naturalnym rytmie, nie spieszy się: spaceruje z psem, pisze, kosi trawę, wspina się po skałach, przed zmierzchem wsiada na rower.

Warszawy szczerze nienawidzi. Uważa, że to miasto pełne znerwicowanych ludzi, gdzie czas wolny jest tabu,  do tego pozostające w konflikcie z jego osobą.

"Warszawa mnie nie zapładniała, tam nic mi się nie chciało twórczo urodzić, bo do pisania potrzebuję miejsc takich jak tu, na Jurze. (...)  Dobrze się czuję na ściance wspinaczkowej, a nie ściance fotograficznej. Plac Trzech Krzyży w Warszawie i restauracje, w których płaci się 70 złotych za śniadanie, to nie jest to, co lubię. Naprawdę wolę zjeść śniadanie na tarasie domu".

Agata przeciwnie...

Przypomnijmy, że Kuczok ma dwoje dzieci z poprzednich związków - trzynastoletnią Zosię, która mieszka w Szkocji, i dwudziestojednoletniego Staszka, który studiuje w Krakowie.