Reklama
Reklama

Wojciech Mann nie pozostawił suchej nitki na nowym show TVP. Mocne słowa

W marcu mijają 4 lata, odkąd Wojciech Mann (76 l.) pożegnał się z radiową Trójką. Dziennikarz regularnie jednak daje do zrozumienia, że sprawy mediów publicznych wciąż są bliskie jego sercu. Ostatnio postanowił skomentować dobór gwiazd, zaproszonych do nowego programu Dwójki. Zdaniem doświadczonego prezentera muzycznego TVP zmierza w złym kierunku.

Wojciech Mann przez 59 lat swojej kariery specjalizował się w programach satyrycznych i muzycznych. Wraz z Krzysztofem Materną stworzył niezapomniany duet, znany z m.in. z emitowanego w Dwójce show „Za chwilę dalszy ciąg programu” oraz prezentowanego na antenie Jedynki „MdM”. 

Jednak jego główną specjalizacją było i wciąż pozostaje dziennikarstwo muzyczne i w tej dziedzinie jest przez wielu uznawany za autorytet. Z Polskim Radiem rozstał się w marcu 2020 roku  i przy wsparciu spółki Ratujmy Trójkę założył Radio Nowy Świat. Wyraźnie jednak widać, że po 53 latach spędzonych w Trójce i 50 latach w TVP, sprawy mediów publicznych wciąż są mu bliskie. 

Reklama

Wojciech Mann nie gryzł się w język. Chodzi o nowy program Dwójki

Ostatnio postanowił, w swoim programie „Maniak po omacku” emitowanym na antenie Radia Nowy Świat, zrecenzować nowy program muzyczny Dwójki „Muzyka na dobry wieczór”. A właściwie to zmyć głowę producentom.

Nie owijając w bawełnę, Mann dał do zrozumienia, że tworzenie programu, kierując się zasadą, że publiczności najbardziej podobają się utwory już słyszane, mija się z sensem. Z jego słów można nawet wysnuć wniosek, że podejrzewa producentów o to, że przespali minione 8 lat.

„Przeczytałem gdzieś, że Telewizja Polska z tryumfem ogłosiła, że artyści wracają do telewizji i będą programy, w których wystąpią np. Lady Pank, Kayah, Feel. No ludzie! Przecież to są ludzie z dorobkiem, nie będę nikomu wypominał wieku, ale tacy, którzy naprawdę zapracowali na swoją popularność i teraz telewizja tryumfalnie ogłasza, że oni się znowu pojawią? Zamiast szukać nowych, zamiast pokazywać nowe kierunki, zamiast lansować...” - wymieniał Wojciech Mann. 

Kayah i Lady Pank znów w TVP

Wspomniany przez Manna program zadebiutował na antenie Dwójki 8 marca. Gwiazdą pierwszego odcinka była Kayah. Tydzień później w programie gościł zespół Lady Pank

Muzycy nie ukrywali wzruszenia. Kayah przypomniała, że do mediów publicznych „wraca muzyka artystów, których nie było tam przez wiele lat”. Na oficjalnym profilu Lady Pank na Instagramie ukazał się następujący wpis:

„Traktujemy to symbolicznie i mamy nadzieję, że mroczne czasy, w których musieliśmy się odcinać od publicznej anteny, już nigdy nie wrócą". 

W kolejnych odcinkach „Muzyki na dobry wieczór” mają pojawić się m.in. Feel, Varius Manx, IRA, Kombii, Ewa Farna, Anna Wyszkoni, Kasia Kowalska i Małgorzata Ostrowska.

Wojciech Mann ma żal do TVP

Zdaniem Manna, nie da się oprzeć dobrego muzycznego show wyłącznie na nostalgii. Jak dał do zrozumienia w swojej audycji, producenci sprawiają wrażenie, jakby nie mieli pojęcia, co dzieje się obecnie na polskiej scenie muzycznej:

„Nie róbmy tego, że te osiem lat dziury - bo to było osiem lat dziury - nagle wypełnimy tymi, którzy już byli. Przecież przez te osiem lat, ówcześni dziesięciolatkowie dorośli, robią swoją muzykę, śpiewają, grają. Ja wiem, że telewizja nie będzie prezentować tylko Maryli Rodowicz i Kayah, ale niech pokaże, co się dzieje na rynku” - wypalił zirytowany dziennikarz. 

Zobacz też:

Nadzwyczajny powrót do "Szansy na sukces". To z nią Wojciech Mann święcił największe sukcesy

Wojciech Mann nagle ostro przemówił o Sierockim: "Nie rozpaczałbym, gdyby zniknął"

Wojciech Mann szczerze o zmianach w TVP. "Odgrzewane kotlety"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Mann | Kayah | Lady Pank | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy