Wojciech Mann ocenił możliwość powrotu do "Szansy na sukces". Nie ma co do tego wątpliwości
Wojciech Mann przez kilkadziesiąt lat związany był z TVP i Polskim Radiem, więc gdy zdecydował się zakończyć współpracę z publicznym nadawcą, fani nie kryli rozczarowania. Teraz gdy na Woronicza przeprowadzane są liczne zmiany kadrowe, pojawiła się szansa, że słynnego dziennikarza znów zobaczymy na antenie. Czy legendarny radiowiec jest otwarty na propozycje?
Zmiany personalne i ramówkowe w TVP od kilku tygodni elektryzują opinię publiczną w naszym kraju. To, co dzieje się na Woronicza budzi wielkie emocje nie tylko wśród widzów i dziennikarzy związanych z Telewizją Polską, ale także tych, którzy do tej pory niechętnie śledzili losy mediów finansowanych z budżetu.
W międzyczasie z pracą w stacji pożegnały się największe gwiazdy, w tym Danuta Holecka i Michał Rachoń. Niepewny pozostaje także los innych prowadzących.
Na tym jednak roszady się nie kończą, bowiem do byłego pracodawcy wracają także ci, którzy przed laty opuścili studio na Woronicza po tym jak telewizja została zdominowana przez "dobrą zmianę".
Wielki comeback zaliczył po ośmiu latach przerwy słynny gospodarz "Teleexpressu" Maciej Orłoś. Na antenie telewizyjnej Jedynki i Dwójki pojawili się również dziennikarze wcześniej związani z konkurencyjnymi stacjami.
Ostatnio o komentarz dotyczący aktualnych wydarzeń wokół TVP został zapytany Wojciech Mann - słynny dziennikarz radiowy, który z mediami publicznymi był związany przez kilkadziesiąt lat.
Choć wiele byłych gwiazd Telewizji Polskiej dostało propozycję powrotu na dawną posadę, legendarny spiker Trójki z taką ofertą się jeszcze nie spotkał. 75-latek jednak nad tym nie ubolewa, bowiem, jak twierdzi - i tak nie jest zainteresowany ponowną współpracą z rozgłośnią.
"Nie otrzymałem takiej propozycji. Zanim jednak nastąpiły te zmiany, byłem pytany, czy w razie jakieś odmiany kierownictwa i tego wszystkiego, co oni tam popsuli, bym wrócił. Powiem tak: jest mi dobrze w radiu Nowy Świat, lubię to radio i raczej nie planuję jakichś gwałtownych przesiadek" - przyznał w rozmowie z "Faktem".
A jak zareagowałby Wojciech Mann, gdyby ponownie otrzymał propozycję zostania gospodarzem "Szansy na sukces"?
"To już nie te czasy. Nie jestem przekonany, czy publiczność lubi takie odgrzewane kotlety" - dodał.
Były prezenter radiowej Trójki ocenił też odświeżoną formułę "Wiadomości", które obecnie zostały zastąpione serwisem zatytułowanym po prostu "19.30".
"Raz czy dwa razy go oglądałem i niestety przy moim oku skażonym zawodową tradycją widziałem te wszystkie jeszcze nieporadności techniczne, czy brak tempa. Oczywiście merytorycznie jest dobrze. Jest to próba wyważenia (...)" - podsumował popularny dziennikarz.
Zobacz też:
Artur Orzech ujawnił prawdę o swoim odejściu z TVP. Czara goryczy się przelała
Mann kategorycznie ocenia wielkie zmiany w Trójce. Nie ma dobrych wieści
