Wojciech Mann opowiedział wprost o relacji z synem. Dziennikarz nie bał się gorzkich słów
Syn Wojciecha Manna - jednego z najbardziej cenionych dziennikarzy radiowych w kraju - nieoczekiwanie postanowił pójść w ślady swojego ojca i także spróbować swoich sił na antenie. Teraz zarówno 77-letniego spikera, jak i jego 34-letnią pociechę można usłyszeć na antenie Radia Nowy Świat. Okazuje się jednak, że bliskie relacje wcale nie ułatwiają wspólnej pracy.
Wojciech Mann jest jednym z najsłynniejszych dziennikarzy muzycznych w naszym kraju. 77-latek przez ponad pięć dekad związany był z radiową Trójką i wydawało się, że spędzi tam całą swoją zawodową karierę.
Niestety w związku ze zwolnieniem swojej redakcyjnej koleżanki spiker zdecydował się w geście solidarności także odejść z pracy.
Były gospodarz "Szansy na sukces" szybko otrzymał jednak kolejną propozycję i dziś można go usłyszeć w audycjach Radia Nowy Świat.
Nie jest tajemnicą, że syn Wojciecha Manna poszedł w ślady słynnego ojca i także został dziennikarzem. Obu panów można usłyszeć we wspólnej audycji. O kulisach współpracy z synem były gwiazdor Trójki opowiadał w studiu "halo tu polsat". Przyznał wtedy, że nie stosuje wobec swojej pociechy żadnej taryfy ulgowej.
"Nie umiem się oprzeć mówieniu, co zrobił jeszcze niedokładnie tak, jak trzeba" - zdradził Agnieszce Hyży.
Niedawno 77-latek wrócił do tematu w studiu "Dzień Dobry TVN". W śniadaniówce stacji z Wiertniczej doświadczony dziennikarz potwierdził, że prowadzenie audycji z Marcinem wcale nie należy do najłatwiejszych zadań.
"Praca z latoroślą nie jest łatwa z definicji. Ponieważ latorośl, to oznacza w tym przypadku syn, bywa pyskata, oporna i ma swoje zdanie" - ocenił spiker.
Pomimo słów krytyki Wojciech Mann podkreślił jednak, że dostrzega w tej sytuacji także wiele pozytywnych aspektów.
"Z drugiej strony ja też taki byłem, więc muszę się z tym godzić, ale wydaje mi się, w ostatecznym rozrachunku jestem zadowolony z tej współpracy" - podsumował.
Czy 31-letni syn dziennikarza ma w przyszłości zamiar kontynuować swoją radiową karierę?
"Nie mam pojęcia, w ogóle tego nie planowałem, tak jak mówiłem, zostałem rzucony na głęboką wodę i się cieszę, że mieliśmy okazję popracować i jeszcze mamy okazję pracować. Dużo się bardzo nauczyłem, (...), lubię to robić, ale też ostatnio wraca mi fotografia trochę, nie wykluczam żadnych scenariuszy" - dodał od siebie Marcin Mann.
Zobacz też:
Wojciech Mann zabrał głos ws. Dody. Wiadomo, czy puszcza ją na antenie
Wojciech Mann jest związany z dużo młodszą od siebie kobietą. Dopiero z nią znalazł szczęście
Wojciech Mann otwarcie o Beacie Kozidrak. "Nie chcę jej urazić, ale..."