Wojciech Mann ostro zareagował na zwolnienie Marka Sierockiego. Padły mocne słowa
Zwolnienie z TVP Marka Sierockiego, który z publicznym nadawcą związany był od 37, lat wywołało w naszym kraju lawinę komentarzy. Tym, co stało się z dziennikarzem zbulwersowani są nawet ci, którzy na co dzień nie byli zwolennikami jego gustu muzycznego. O dosadny komentarz w tej sprawie pokusił się słynny radiowiec - Wojciech Mann.
Rewolucja, która odbywa się w Telewizji Polskiej zatacza coraz szersze kręgi. Z pracą na Woronicza zdążyły pożegnać się już największe gwiazdy TVP. Ku sporemu zaskoczeniu widzów ze stacji odeszła Danuta Holecka i Michał Rachoń. Byli dziennikarze publicznego nadawcy szybko dostali jednak nową posadę i od tej pory będą pojawiać się na antenie TV Republika.
Zobacz też: Nagłe ZWOLNIENIA w "Pytaniu na śniadanie". Wylatuję 2 prowadzące! Jedno nazwisko to SZOK!
Największe jak do tej pory emocje wywołało jednak zwolnienie Marka Sierockiego. Ekspert muzyczny, który przez niemal cztery dekady współtworzył "Teleexpress", nie przetrwał zmian, które wprowadza obecna koalicja rządząca i nieoczekiwanie stracił pracę.
Zobacz też: Media publiczne w stanie likwidacji. Co dalej z TVP?
Trudno się dziwić, że zaskakująca decyzja nowego zarządu Telewizji Polskiej wywołała w mediach falę komentarzy. Na temat odejścia Marka Sierockiego z TVP wypowiedział się nawet Marcin Gortat. Były zawodnik Washington Wizards nie krył rozczarowania decyzją publicznego nadawcy.
Teraz głos postanowił zabrać inny legendarny dziennikarz, który kilkadziesiąt lat także związany był z Woronicza. Wojciech Mann, w charakterystycznym dla siebie stylu, z przekąsem ocenił to, co dzieje się teraz wokół Telewizji Polskiej.
Choć - jak sam twierdzi - nie jest największym fanem Marka Sierockiego, zdecydowanie nie podoba mu się to, w jakim stylu rozwiązano z nim umowę.
"Nigdy nie należałem do grona miłośników gustu muzycznego i estetyki estradowej Marka Sierockiego, ale nagle odniosłem wrażenie, że nowa miotła robi zamach typu 'z brzytwą na poziomki'. Czyżby niedawne obyczaje były aż tak zaraźliwe?" - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych były prowadzący "Szansę na sukces".
Komentarza w tej sprawie udzielił także sam zainteresowany. Ekspert, który przez 37 lat związany był z "Teleexpressem", gdzie prezentował młodych i obiecujących polskich artystów oraz informował widzów o nadchodzących koncertach i wydarzeniach muzycznych, przyznał, że uda się na zasłużony odpoczynek.
"Na pewno sobie odpocznę, nie mam na razie żadnych planów" - powiedział w rozmowie z "Faktem".
Zobacz też:
Wojciech Mann drwi z Jacka Kurskiego. Apeluje do prezesa NBP
Żarty z Roberta Lewandowskiego w podkaście Manna i Materny. Oto co powiedzieli
Mann kategorycznie ocenia wielkie zmiany w Trójce. Nie ma dobrych wieści
