Wojciechowska ostro o alimentach Królikowskiego. Kolejny mocny cios w aktora
Temat odpowiedzialności za wychowywanie dzieci i płacenia alimentów powraca na naszych łamach nader często. Sprawa Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego jest świetnym przykładem. Głos w ich sprawie zabrała nawet Martyna Wojciechowska.
Karolina Motylewska z serwisu Jastrząb Post poruszyła w rozmowie z podróżniczką kwestię unikania płacenia alimentów.
Martyna Wojciechowska jest zdania, że alimenty to nie jest upominek, ale obowiązek:
"Ja jestem zdania, że alimenty to nie prezenty. Alimenty to jest obowiązek. Niestety, w Polsce mamy wyjątkowo dużo mężczyzn, którzy uchylają się od płacenia alimentów" - mówiła również.
Spotkania z kobietami z różnych zakątków świata otworzyły oczy Wojciechowskiej na trudności, z jakimi borykają się samotne matki. Samodzielne macierzyństwo to nie tylko wyzwanie, ale i okazja do zrozumienia wielu aspektów związanych z opieką nad dzieckiem.
Sprawa Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego jest świetnym przykładem tego, jak trudno jest podejmować decyzje dotyczące ujawnienia prywatnych problemów rodzinnych. Wojciechowska przez lata chroniła swoją córkę przed mediami, nie chcąc mówić o prywatnych sprawach. Teraz jednak jej podejście się zmienia.
"Ja wierzę w to, że warto wyciągać na światło dzienne sytuacje kiedy jest łamane prawo. Kiedy ludzie robią rzeczy, które są z mojego punktu widzenia nieakceptowalne społecznie. Ja jestem zdania i zawsze to robiłam, że trzeba rzucać światło tam, gdzie jest mrok" - tłumaczyła w czasie wywiadu.