Reklama
Reklama

Wojewódzki spanikował przed nagraniem swojego show!

To był szok! Ekipa programu jeszcze nigdy nie widziała go tak zestresowanego...

Kuba Wojewódzki (49 l.), strzelający jak z procy ciętymi ripostami, tym razem zaniemówił z przerażenia. Co go tak wystraszyło? Zgoda Mike'a Tysona na udział w jego programie. I nie był to lęk przed siłą pięści boksera, a przed kompromitacją.

Nie jest wielką tajemnicą, że Kuba jest ze znajomością języków obcych nieco na bakier. Potwierdzenie wizyty sportowca w studiu TVN stacja otrzymała dzień przed nagraniem.

"Kuba zamiast cieszyć się z sukcesu, był załamany. Powiedział, że za nic nie zrealizuje materiału. Podniósł larum, że nie zdąży się przygotować" - mówi "Na Żywo" osoba z TVN.

Reklama

Jednak w obawie o narażenie się szefostwu, złożył broń. Producenci długo głowili się, w jaki sposób Kuba miałby przeprowadzić rozmowę z bokserem. W końcu jego znajomość angielskiego ogranicza się do kilku podstawowych zwrotów.

Specjalnie dla niego wynajęto najlepszych tłumaczy, aby szybko i sprawnie tłumaczyli mu słowa Tysona. Mimo to showman był bardzo spięty i prawie do końca nagrania nie mógł się wyluzować.

Po emisji programu w Internecie pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych komentarzy. Faktycznie, w wywiadzie Kuba nie błysnął żadnym "inteligentnym" żartem czy ciętą ripostą.

Jak informuje tygodnik, podobno szefostwo zasugerowało mu, aby zapisał się na kurs językowy. W końcu na naukę nigdy nie jest za późno, choć specjaliści zauważają, że przyswajanie wiedzy może nie przychodzić mu już z taką łatwością.

"Uczniowie w tym wieku mają kłopoty z pokonaniem bariery w mowie. Jednak wszystko zależy od motywacji" - przekonuje Katarzyna Stankiewicz z Edukacji Trzeciego Wieku.

Dr Pomponik uważa, że widmo utraty pracy powinno wystarczająco go zmobilizować do wkuwania słówek!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kuba Wojewódzki | Mike Tyson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy