Wojna o ogromny spadek po sławnej aktorce. Niebywałe, komu Gina Lollobrigida zapisała sporą część majątku!
Włoska gwiazda kina Gina Lollobrigida zostawiła po sobie spory majątek. Tylko połowę ma dostać jej syn. Reszta wolą aktorki ma trafić w ręce jej asystenta. W rzymskim sądzie rozpoczęła się wojna o spadek...
Gina Lollobrigida to włoska aktorka najbardziej popularna w latach 50. i 60. Była uznawana za ideał urody i wielbiona przez kilka pokoleń mężczyzn. Uważana za jedną z najpiękniejszych gwiazd światowego kina. Była też jedną z pierwszych Włoszek, którym udało się zrobić międzynarodową karierę.
Dość szybko zakończyła swoje występy filmowe i zajęła się rzeźbą oraz fotografią. Po wojnie studiowała na rzymskiej Akademii Sztuk Pięknych i postanowiła w dojrzałym wieku wrócić do swojej pasji. Gwiazda kina zmarła 16 stycznia w wieku 95 lat w rzymskiej klinice. Pozostawiła po sobie ogromny majątek. W jego skład wchodzą nie tylko pieniądze i rezydencja, ale też rysunki, rzeźby i obrazy aktorki.
W 2017 roku Gina Lollobrigida spisała testament. Zgodnie z nim tylko połowa majątku ma trafić w ręce jedynego syna gwiazdy 65-letnigo dzisiaj Milko Skofica Jr. Reszta zgodnie z wolą Lollobrigidy ma należeć do jej wieloletniego asystenta Andrei Piazzolli.
Skofic i Piazzolla od lat są skonfliktowani. Syn aktorki zarzucał jej asystentowi manipulowanie matką i skłanianie jej do niekorzystnego rozporządzania majątkiem. 35-letni Andrea Piazzolla przez 12 lat był osobistym asystentem, menedżerem, powiernikiem i "zastępczym synem" Giny Lollobrigidy. Jeździł z nią na wakacje, towarzyszył na imprezach, pełnił funkcję jej osobistego szofera, sekretarki. Przez ostatnie osiem lat nawet mieszkał z Giną Lollobrigidą w jej willi przy Via Appia Antica w Rzymie. Co ciekawe również jego żona Adriana i córka Gina wprowadziły się do willi aktorki.
Syn Giny Lollobrigidy i jej męża słoweńskiego lekarza Milko Skofica oskarżał asystenta o bycie łowcą majątków, a nawet kilka razy pozwał. Mówi się, że Lollobrigida była zbyt "nierozważna" w kwestii finansów, dlatego Milko dwa lata temu został zmuszony do powołania doradcy finansowego.
Majątek pozostały po aktorce wyceniany jest na 10 do 200 mln euro. Zatem asystent Lollobrigidy zostanie milionerem. Jego szansie na miliony może zagrozić jedynie biologiczny syn Milko Skofic Jr., który zakwestionował testament. W rzymskim sądzie toczy się już wojna o spadek.
Zobacz też:
Tłumy na pogrzebie Giny Lollobrigidy w Rzymie. Dantejskie sceny wokół trumny gwiazdy!