Wojtek "Łozo" Łozowski o zniknięciu z show-biznesu. "Nabawiłem się nerwicy lękowej"
Wojciech Łozowski (37 l.) znany z zespołu Afromental w ostatnim wywiadzie z Żurnalistą opowiedział o przyczynach swojego zniknięcia z show-biznesu. Okazuje się, że muzyk ma za sobą poważny zabieg kardiologiczny. Potrzebował też pomocy specjalistów, leków oraz terapii.
Wojciech Łozowski zasłynął jako lider grupy Afromental, tworzącej muzykę z pogranicza rocka, funku i hip-hopu. Wcześniej widzowie mogli oglądać go w roli prezentera muzycznego stacji MTV, a także w serialu "39 i pół", a później w filmie "Planeta Singli".
Brał udział w programach rozrywkowych, takich jak "Taniec z Gwiazdami" i "Must Be The Music". Można było odnieść wrażenie, że wszędzie jest go pełno!
W ostatnim wywiadzie z Żurnalistą otworzył się na temat swojego odejścia z zespołu oraz wyjaśnił przyczyny tajemniczego zniknięcia z show-biznesu.
Opowiedział, że promował zespół również poza granicami kraju: w Niemczech czy Stanach Zjednoczonych. Chodził też na castingi filmowe.
Afromental zadebiutował w 2007 roku. Po wydaniu albumu "The B.O.M.B." w 2011 roku grupa dawała setki koncertów i była u szczytu swej popularności.
Od tego czasu jednak bardzo się zmienił. Występy przestały dawać mu taką satysfakcję. O odejściu z zespołu myślał przez trzy lata.
Do tego doszły jeszcze problemy zdrowotne. W pewnym momencie organizm jasno dał mu do zrozumienia, aby zwolnił.
Okazuje się, że muzyk ma za sobą poważny zabieg kardiologiczny, zwany abelacją. Jego serce bardzo długo goiło się po zabiegu.
Co więcej, intensywny tryb życia kosztował wokalistę nerwicę lękową. Potrzebne były leki oraz terapia.
Nie żałuje jednak swojej działalności, a członków zespołu nadal traktuje jak swoich braci.
Obecnie znajomi dopytują, kiedy pojawi się jakiś nowy materiał. Łozowski zapowiedział, że w 2022 roku musi wreszcie wypuścić coś swojego.
Czekamy i życzymy zdrowia!