Wolszczak kupiła apartament
Grażyna Wolszczak ma w życiu kilka niezmiennych elementów, ale... uwielbia zmiany. Niedawno postanowiła zmienić mieszkanie. Kupiła nowe, w stanie surowym...
Kiedy parapetówka?
Grażyna Wolszczak: - Oj, wciąż trwają prace wykończeniowe. Mieszkanie odebraliśmy jako pustą przestrzeń. Rozpoczęła się prawdziwa budowa, ponieważ trzeba było postawić wszystkie ściany, a teraz właśnie zakończyliśmy przygodę z elektryką. Taki ze mnie Bob Budowniczy. Cezary nie lubi takich prac, a ja na budowie czuję się jak ryba w wodzie.
Jakie będzie to nowe mieszkanie?
G.W.: - Oddaliśmy je w ręce architektów, ale pomysł był mój i Cezarego. Chcemy, by było nowoczesne, ale ocieplone różnymi meblami i drobiazgami z duszą. Do tego najlepsze są, jak ja to mówię, stare graty.
Pewnie odwiedza pani pchle targi?
G.W.: - Uwielbiam takie miejsca i od lat pojawiam się na warszawskim Kole. Czasami podziwiam i nic nie kupuję, a czasami kupuję jak oszalała.
To będzie wymarzone miejsce?
G.W.: - Tego nie wiem, ponieważ bardzo lubię zmieniać. Zauważyłam, że co kilka lat zaczyna mnie nosić, a to oznacza czas na zmiany. Tak jest z perfumami, kolorami, stylami i mieszkaniami, niestety, też.
Syn będzie mieszkał z państwem?
G.W.: - Nie, Filip niedawno wyprowadził się z domu, stał się już samodzielny.
Dopadł panią syndrom opuszczonego gniazda?
G.W.: - Z jednej strony czuję się bardzo nieswojo, kiedy nie ma go blisko, ale z drugiej czuję czasami ulgę związaną z tym, że nie muszę ciągle zrzędzić i prosić, aby posprzątał swój pokój.
Lubi pani, kiedy wszystko jest na swoim miejscu? Porządek musi być?
G.W.: - Nie, nie... nic z tych rzeczy, ale w stosunku do mojego syna myślę, że spokojnie mogę siebie określić mianem pedantki. Zdjęcie jego pokoju mam cały czas w telefonie i kiedy nie chce mi się sprzątać, sięgam po nie.
Ono panią motywuje?
G.W.: - I to jak. Ale właśnie dlatego najbardziej na świecie uwielbiam hotele. Tam można bezkarnie bałaganić, bo jest pewność, że przyjdzie pani, która posprząta.
Cały wywiad przeczytasz w najnowszym numerze magazynu "Świat&Ludzie"!
IK
(nr 33)
Czytaj także: Wolszczak kupiła mieszkanie za 800 tys.