Woźniak-Starak nie zna cen produktów spożywczych? Kupuje tylko trzy produkty!
Agnieszka Woźniak-Starak (44 l.) przyznała, że nie ponieważ nie gotuje i nie kupuje produktów spożywczych, nie za bardzo orientuje się w aktualnych cenach. Gdzie stołuje się znana dziennikarka, skoro nie korzysta ze sklepowej oferty? Oto odpowiedź.
Agnieszka Woźniak-Starak jest prowadzącą programu śniadaniowego "Dzień dobry TVN", który prowadzi w duecie z Ewą Drzyzgą. Ostatnio popularna prezenterka udzieliła wywiadu, w którym dała do zrozumienia, że aktualne ceny produktów są jej obce.
Dlaczego? Ponieważ Agnieszka niemal wcale ich nie kupuje! Podczas rozmowy z Plejadą wytłumaczyła jak to możliwe.
Okazało się, że Agnieszka korzysta z cateringu dietetycznego! Oprócz tego, co dostarcza jej firma cateringowa, kupuje jedynie cytryny i banany (a trzeba przyznać, że nawet wśród tych produktów Agnieszka powinna zauważyć cenowe różnice) oraz marchewki dla konia.
Jak się okazuje, catering jest postrzegany przez Agnieszkę nie tylko jako oszczędność pieniędzy. Chodzi również o czas.
O czasie, który dziennikarka zyskuje dzięki korzystaniu z cateringu, wypowiedziała się krótko, ale treściwie:
"Mogę go przeznaczyć na rzeczy, które naprawdę lubię".
To prawda, że Agnieszka Woźniak-Starak nie przepada za domowym gotowaniem. Nie jest to dla niej żadna przyjemność ani frajda, dlatego korzysta z dobrodziejstw, jakie pojawiają się na rynku. Dodała, że to rodzinne - ma to po babci, choć wyjątkiem potwierdzającym regułę jest jej mama, która uwielbia przygotowywać nowe dania.
"Uwielbiałam wszystko, co ugotowała [babcia]. Z kolei moja mama kocha gotować, robi to doskonale, ale nie przekazała tego swojej córce".
Czy to, że Agnieszka nie gotuje, oznacza, że nie dba o to, co znajdzie się na jej talerzu? Nic bardziej mylnego. Dziennikarka dba o zdrową dietę.
"Staram się, żeby ta dieta była zbilansowana. Dużo się ruszam, więc musi być odpowiednio kaloryczna i musi być dużo warzyw, bo to jest ważne".
Agnieszka Woźniak-Starak w 2019 roku przeżyła tragedię. Jej mąż, Piotr Woźniak-Starak zginął na Jeziorze Kisajno. Od tamtego czasu wiele się wydarzyło, a kobieta zaczęła układać swoje życie na nowo. Poznała nawet partnera, restauratora z sukcesami na koncie. Zaczynali od bliskiej przyjaźni, a nawet współpracy - Agnieszka chciała założyć własne bistro, jednak z pomysłu nic nie wyszło.
Mężczyzna, który jej pomagał, po rezygnacji z założenia knajpki nie zrezygnował z obecności w życiu znanej dziennikarki... i tak zostało do dziś. Przyłapano nawet Agnieszkę z partnerem na zakupach w sklepach wnętrzarskich.
Pytanie tylko, co do powiedzenia na temat kulinarnych zdolności i decyzji ma jej partner, który jest właścicielem restauracji. Czy to możliwe, że po pracy nie ma czasu na gotowanie i razem z partnerką woli korzystać z cateringu? Co o tym sądzicie?
Czytaj też:
Wielka wpadka w "DDTVN". Ostrowska zmiotła z planszy Agnieszkę Woźniak-Starak i Ewę Drzyzgę
Dom z "Big Brothera" to ruina. Zniszczenia jak z horroru nastąpiły w przeciągu kilku lat
Wielka wpadka w "Dzień dobry TVN"! Drzyzga i Woźniak-Starak były w szoku