Woźniak-Starak wpadła w ogromne tarapaty. Niezwłoczna reakcja TVN
Agnieszka Woźniak-Starak nie spodobała się widzom "Mam talent!"? Pierwsze odcinki na żywo były niemałym testem dla jej możliwości. Niestety, według odbiorców, jej duet z Janem Pirowksim nie spełnił oczekiwań. Do kontrowersji można dopisać fakt, że według komentujących TVN decyduje się usuwać nieprzychylne komentarze internautów...
Półfinałowe odcinki "Mam talent!" zgodnie z tradycją odbywają się na żywo. Dzięki temu pierwszy raz z niezmontowanym, od razu emitowanym w telewizji występem musieli poradzić sobie nowi jurorzy: Julia Wieniawa oraz Marcin Prokop. Sprawdzian umiejętności zaliczyli także gospodarze show: Jan Pirowski i Agnieszka Woźniak-Starak.
Pierwszy półfinał 15. edycji "Mam Talent!" wywołał ogromne emocje... i to niekoniecznie pozytywne. O ile świeżo upieczeni jurorzy nie usłyszeli zbyt wielu "zarzutów", to para prowadzących już owszem.
Ludzie nie kryli, że są zawiedzeni i szczerze dzielili się słowami konstruktywnej krytyki:
- "Agnieszka bardzo źle prowadzi ten program, ona w ogóle nie jest empatyczna i nie ma kontaktu z widzami ani z uczestnikami, jest na dystans i jest bardzo zachowawcza, cały czas gra, nie widzę szczerości w niczym".
- "Agnieszka jest sztywna i mówi jakby miała kluski w buzi. Za to Julka odnalazła się świetnie. Jest pełna empatii, pozytywnej energii i przynajmniej dobrze ja słychać".
W komentarzach pojawiło się wiele głosów, że TVN zdecydowało się na niezwłoczną reakcję i usuwa krytyczne komentarze. To jeszcze bardziej zdenerwowało internautów, chcących swobodnie wyrażać swoje zdanie o niepowodzeniach prowadzących.
Co ciekawe, wdowa po znanym milionerze nie ogranicza swojej kariery do "Mam talent!". Nawet jeśli widzowie jej nie zaakceptują i nie pojawi się w kolejnej edycji, Agnieszka ma drugą pracę. Prowadzi... wywiady w samochodzie. W formacie debiutowała w swoje urodziny. Część zmagań zrelacjonowała na Instagramie.
"Po pierwsze brakowało mi poranków, po drugie bardzo lubię "Onet Rano", uważam, że to świetny format, po trzecie uwielbiam rozmawiać z ludźmi i na koniec, kocham jeździć samochodem. To wystarczyło, nie musiałam się zastanawiać" - przekazała milionerka, cytowana przez Plejadę.
Agnieszka nie ukrywa, że różnorodność formatów bardzo ją cieszy. W branży taka swoboda pozwala weryfikować zdobyte doświadczenie i uczyć się jeszcze więcej.
"Dołączam do fantastycznego zespołu, co mnie bardzo cieszy. Zaczynałam w radiu, jestem w telewizji, a internet to medium, które łączy jedno i drugie, wyznacza nowe trendy, jest nowoczesne, dlatego trzeba tu być. Dla mnie to proste" - dodała.
Komentarze pod tym formatem są dużo bardziej pozytywne: "I to jest dobra wiadomość, nareszcie będzie Pani w programie na żywo, bo nie ukrywam, że bardzo Pani brakuje w ddtvn. Już nie mogę się doczekać. Gratulacje" - piszą wierni widzowie Agnieszki.
Czytaj też:
Agnieszka Woźniak-Starak ujawnia prawdę o swojej bezdzietności. To nie wybór
Widzowie nie mogli tego przemilczeć. Oberwało się Woźniak-Starak i Wieniawie
Dom milionerki Woźniak-Starak zachwyca otoczeniem. Odziedziczyła go po zmarłym mężu