Wpadka Britney Spears! Zjadła lunch i…
Britney Spears (32 l.) ostatnio robi się zapominalska. Co stało się tym razem?
Piosenkarka i jej chłopak David Lucado odwiedzili wczoraj restaurację "The Cheesecake Factory" w Kalifornii.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że... wyszli, nie płacąc rachunku za obiad!
Para po skończonym posiłku poinformowała kelnera, że za zamówione przystawki i sałatkę zapłaci ich ochroniarz, a następnie opuściła lokal.
To samo jednak zrobił ochroniarz, nie przypuszczając, że gwiazda mogła sama nie uiścić 30 dolarowego rachunku.
"Czuję się okropnie" - przyznała po całym zajściu Britney Spears magazynowi TMZ.
Tłumaczyła też, że wszystko było spowodowane jedynie nieporozumieniem między nią, a ochroniarzem.