Wpadki w świecie mody roku 2010
Najgorsze kreacje w 2010 roku założyły najlepiej ubrane kobiety. Lady Gaga, Sarah Jessica Parker czy Cheryl Cole, mimo że zwykle goszczą na listach najlepiej ubranych, popełniły w tym roku nie jedno modowe faux pas.
Mięsna suknia Lady Gagi wielu specom od mody odebrała mowę. Trudno ocenić czy to najlepsza czy najgorsza kreacja, z pewnością najbardziej kontrowersyjna. Magazyn "Time" umieścił ją nawet na pierwszym miejscu wśród 10 najważniejszych strojów mijającego roku. Sukienka, którą Lady Gaga założyła na MTV Music Awards to dzieło Franca Fernandeza. Za stylizację odpowiadała Nicola Formichettiego.
Dlaczego Lady Gaga, prywatnie weganka, zdecydowała się na kreację z mięsa? Gwiazda tłumaczyła, że swoim strojem chciała wyrazić poparcie dla...gejów w amerykańskiej armii, którzy muszą ukrywać swoją orientację.
"Jestem weganką i brzydzę się zabijania zwierząt, więc nie założyłabym mięsa tylko po to, żeby wywołać skandal. Chciałam pokazać, że wiem, jak to jest robić coś wbrew swoim przekonaniom. Chcę walczyć o prawa tych, którzy muszą nosić mundur, ale nie mogą przyznać się, że kochają ludzi tej samej płci" - tłumaczyła piosenkarka.
Pomijając zawiłe ideologie, suknia z postrzępionego mięsa nie jest ani estetyczne (zwłaszcza w zestawieniu z diamentami) ani aż tak oryginalna, jak mogłoby się wydawać... Projekt mięsnej sukni raz pierwszy ujrzał światło dzienne 23 lata temu, kiedy wykonała go kanadyjska artystka Jana Sterbak. Projekt "Vanitas: sukienka z mięsa dla anorektycznych albinosów, 1987" wykonany z mięsa wołowego można oglądać do dziś w paryskim Centrum Sztuki Pompidou.
W świecie mody można założyć dziewięć wspaniałych kreacji na dziewięć publicznych wyjść, a wystarczy jedna wpadka i to przez nią przechodzi się do historii anty-mody.
Cheryl Cole zawsze była ulubienicą projektantów i stylistów. Szczupła wokalistka ze śliczną buzią i burzą brązowych włosów stanowiła modelkę, na której wszystkie kreacje leżały doskonale. Do czasu.
W jednym z odcinków "X Factor", programu talentów, którego Cole była jurorką, gwiazda pojawiła się w długiej czarnej sukni z dekoltem mocno eksponującym biust i kończącym się tylko trochę wyżej niż miejsce, od którego zaczynało się rozcięcie odsłaniające z kolei prawie całą nogę artystki.
Tak odważną kreację stylista fryzur zestawił z czymś, co na głowie Cheryl przypominało uczy myszki Mickey i szybko pod taką nazwą zrobiło karierę w internecie. I tak koniec końców za lepiej ubraną uznano drugą jurorkę "X Factor" - Danii Minogue.
Corocznie wytykane są też błędy Sharon Stone. Niegdyś symbol seksu, dziś za sprawą zbyt obcisłych, skórzanych ubrań naraża się na śmieszność.
Na liście najlepiej ubranych debiutowała w tym roku Rihanna. Artystka wyróżniała się na koncertach i galach niezwykle odważnymi, wojowniczymi kreacjami. Bywało jednak, że piosenkarka przesadzała z negliżem występując na scenie w samej bieliźnie.
Jednak największe modowe rozczarowanie to nie grzechy muzycznego show-biznesu tylko stylistki i twórczyni kostiumów do sequelu "Seksu w wielkim mieście". Mówiąc o drugiej części kinowego przeboju wiele osób często dodawało kreatywny podtytuł: "Kiedy złe ubrania przytrafiają się dobrym ludziom".
Cekinowe spodnie alladynki (nawet, jeśli projektu Ralpha Laurena); krzykliwe, etniczne nadruki; tureckie turbany - tego stylistce Patrici Fields wybaczyć nie można.
A pomyśleć, że trailer nie wróżył katastrofy. W pierwszym ujęciu grana przez ikonę stylu Sarah Jessikę Parker, Carrie, miała na sobie okulary przeciwsłoneczne z limitowanej edycji marki Mykita & Bernhard Willhelm (cena: 525 dolarów). Jej stylowa biała sukienka pochodziła z kolekcji Halstona, zaś naszyjnik od Solange Azagury-Partridge (200 tysięcy dolarów). Buty wyszły z pracowni Louboutina, a kopertówka od Chanel.
Gdyby do końca filmu Carrie nie zakładała nic innego na pewno trafiłaby na listę najlepiej ubranych.
Jagoda Mytych