Wróblewska zrobiła test. Już wszystko jasne. Pokazała publicznie wynik
Julia Wróblewska ostatnio nie najlepiej się czuła. Postanowiła więc sprawdzić, co jej dolega. Jako że objawy wskazywały na chorobę górnych dróg oddechowych, zrobiła test apteczny. Wynikiem podzieliła się na Instagramie.
Julia Wróblewska nie czuje się obecnie najlepiej. Gwiazda, którą przez długi czas mogliśmy oglądać w "M jak miłość" zaobserwowała u siebie objawy, które mogłyby wskazywać na chorobę górnych dróg oddechowych. Nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń, kupiła w aptece specjalny test, który służy do wstępnego diagnozowania.
Wynik, niestety był pozytywny i pokazał, że Julia Wróblewska zaraziła się koronawirusem. Aktorka jest wyraźnie rozgoryczona, co wyraziła w opisie do zdjęcia wyrażającej stwierdzenie "tylko nie to". Gwieździe nie pozostało nic innego, jak udać się do lekarza, a także wypoczywać i kurować się w domu, z dala od bliskich.
Życzymy dużo zdrowia!
Julia Wróblewska od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi, a konkretnie z zaburzeniami osobowości typu borderline. Choć mogła ukryć to przed światem, mimo młodego wieku miała na tyle odwagi, by podzielić się tą informacją z fanami. To właśnie problemy zdrowotne były przyczyną wycofania się gwiazdy z show-biznesu.
"Dlatego też zniknęłam na jakiś czas, potrzebowałam trochę uciec, leczyć się, przejść terapię. Nadal ta terapia się ciągnie i będzie się ciągnęła, ale mam już bardziej wyklarowane podejście w życiu" - mówiła jakiś czas temu Plejadzie.
Julia Wróblewska jest w stałym kontakcie z fanami poprzez Instagram. Na tej platformie obserwuje ją prawie pół miliona osób i to właśnie tam zwierza się obserwatorom ze swoich problemów. Informuje jednak nie tylko o przykrych rzeczach, ale także tych radosnych. Jakiś czas temu np. pochwaliła się wyjściem na wesele, a niedawno na mecz polskich siatkarek.
Zobacz też:
Julia Wróblewska i Sebastian Karpiel-Bułecka zabrali głos w ważnej sprawie. "Nie osądzaj"
Julia Wróblewska lubi dziewczyny? "Nie jestem pewna swojej orientacji"
Ewa Drzyzga nie potrafiła powstrzymać łez. Wstrząsające zwierzenia Julii Wróblewskiej