Reklama
Reklama

Wróżyli im prawdziwą miłość, a tu już zgrzyta. To się może źle skończyć

Szok w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Joanna i Kamil już mają problemy. Małżonkowie, którzy wyraźnie wpadli sobie w oko, kiedy poznali się przed ołtarzem, napotkali pierwsze przeszkody już w trakcie podróży poślubnej. Kamil mówi wprost: "Czuję się z tym źle".

Szok w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Joanna i Kamil już mają problemy

Joanna i Kamil to świeżo upieczone małżeństwo, które pobrało się pięć minut po pierwszym spotkaniu w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Para zaufała psychologom, którzy dobrali ich razem i postanowiła spróbować zbudować ze sobą związek, poznając się w ten niecodzienny sposób - tuż przed ołtarzem. Początkowo wydawało się, że są świetnie dobrani, teraz nie potrafią dojść do porozumienia. 

Jak widać, nie zawsze to, co w teorii wydaje się idealne, w rzeczywistości takie jest. Asia i Kamil już w podróży poślubnej przekonali się, że coś między nimi zgrzyta. Mają inny styl bycia i komunikacji. Najpierw nie mogli dogadać się w sprawie wspólnego spaceru. Asia wyraźnie chciała postawić na swoim, musząc umyć włosy akurat wtedy, gdy Kamil chciał spędzić z nią trochę czasu na dłuższej przechadzce. Do tego doszły problemy w kwestii poczucia humoru i pierwsze ukrywanie prawdziwych emocji. 

Reklama

"Nie wiem, czy przez tę barierę, czy mamy inne poczucie humoru? Czuję się z tym źle, że nie mogę do niej trafić i że Asia mało się śmieje" - powiedział przed kamerami Kamil, z kolei Asia stwierdziła: "Coś tam się śmieję, ale ma też takie rzeczy, które mnie w ogóle nie śmieszą, ale uśmiecham się, bo taka jestem, nie chcę, żeby komuś było niemiło".

Jakby tego było mało, małżonkom zdarzyło się już doświadczyć niezręcznej ciszy, choć tylko Kamil dostrzega, że było w tym coś nietypowego. Dla niego było to wynikiem nieporozumienia i trudności znalezienia wspólnych tematów. Tymczasem Asia uważa, że to świetna okazja, by przemyśleć słowa drugiej osoby i czuje się z tym komfortowo. 

Czy znajdą nić porozumienia? Widzowie wydali już werdykt.

Wróżyli im prawdziwą miłość, a tu już zgrzyta. To się może źle skończyć

Kiedy widzowie poznali pary nowego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to właśnie w połączeniu Joanny z Kamilem dostrzegli potencjał. W komentarzach na profilu programu rozpisywali się, że wróżą im wielką miłość i tylko pomiędzy nimi dostrzegli chemię. Teraz zmienili zdanie. 

To się może źle skończyć. Z tego może nie być miłości. W takim tonie wypowiadają się niektórzy internauci. Inni zwracają uwagę na dominującą osobowość Joanny. 

"Za chwilę to i jemu się odechce. Nic z tej pary nie będzie" - napisała w social mediach jedna z fanek show. 

"Ona chyba nie jest jakoś nim zainteresowana. Mam wrażenie, że ma się za kogoś lepszego i patrzy na niego z góry" - skomentowała inna osoba. 

Tylko czas pokaże, co stanie się z małżeństwem Asi i Kamila. Czy uda im się przegonić czarne chmury?

ZOBACZ TEŻ: 

Czułe pocałunki zaraz po ceremonii w "Ślubie...". "Nie mógł się napatrzeć"

Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bezlitośni dla uczestnika. "Gbur"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy