Wstrząsające odkrycie Krystyny Jandy
Znana i lubiana aktorka pod deskami małej sceny w teatrze Polonia, dokonała wstrząsającego odkrycia.
Okazało się, że sypia tam... bezdomny.
"Był całkowicie urządzony! Miał śpiwór, kubek i gazetę" - pisze aktorka na swoim blogu.
"Nie zorientowałabym się, gdyby nie jego chrapanie" - dodaje.
Krystyna Janda gotowa była pomóc mężczyźnie, ten jednak wystraszył się i bez słowa opuścił teatr wyjściem awaryjnym...
"Najwyraźniej podążał tą drogą nie pierwszy raz. Ciekawe, które przedstawienie na małej scenie zaliczył" - zastanawia się z uśmiechem aktorka, która już od dawna wspiera fundację Synapsis.
"Popieram ich już długo, ponieważ wyraźnie widzę cel tej pomocy. Obserwuję ludzi tam pracujących, dzieci i bezradność rodziców. Ta fundacja jest skuteczna" - dodaje.