Wstrząsające słowa ojca Meghan. Tylko o tym marzy przed śmiercią
Ojciec Meghan Markle (42 l.), Thomas (79 l.) udzielił wywiadu brytyjskiej telewizji. W programie „Good Morning Britain” ujawnił swoje największe marzenie. Schorowany teść księcia Harry'ego, za pośrednictwem telewizji błaga córkę, by pozwoliła mu choć raz ujrzeć wnuki.
79-letni ojciec Meghan, Thomas Markle pojawił się w poniedziałek 18 września 2023 roku w programie „Good Morning Britain”. Swój czas antenowy wykorzystał głównie na błaganie córki, by pozwoliła mu zobaczyć wnuki.
Schorowany senior obawia się, że zostało na to niewiele czasu. Jak wyznał:
"Jestem załamany. Wprawdzie, mieszkając w Kalifornii, mógłbym skorzystać z furtki prawnej i sądownie zabezpieczyć kontakty z wnukami, ale nie chcę tego robić. Nie rozumiem, przecież nie zrobiłem nic złego. Nic nie wskazuje na to, że jestem złym człowiekiem. Odmawianie mi prawa do widywania wnuków jest po prostu okrutne".
Meghan zerwała kontakty z ojcem tuż przed swoim ślubem.
Kiedy w prasie ukazała się ich prywatna korespondecja, Meghan, jak sama zapewniała w filmie dokumentalnym Netfliksa „Harry i Meghan”, początkowo w głowie się nie mieściło, że jej własny ojciec, z którym miała relacje tak bliskie, że chciała, by poprowadził ją do ołtarza, mógł przekazać mediom ich prywatne listy.
Jak zapewniała, wielokrotnie próbowała skontaktować się z nim w tej sprawie, jednak jego reakcja przekonała ją, że nie jest bez winy. Od tamtego czasu nie utrzymuje z nim kontaktów, uznając, że swoją niedyskrecją zagraża on bezpieczeństwu jej rodziny.
Przez minione lata Thomas Markle zrobił wiele, by umocnić córkę i zięcia w przekonaniu, że nie jest osobą godną zaufania. Zamiast zabiegać o prywatne porozumienie, korzysta z każdej okazji, by oczernić Meghan w mediach. Jak dał do zrozumienia w „Good Morning Britain” jest ona małostkową, mściwą i niewdzięczną osobą:
"Meghan mieszkała ze mną od szóstej klasy do liceum i nigdy nie widziałem u niej takiego zachowania. Jestem zszokowany, w jaką kobietę się zmieniła. To nie jest osoba, którą znałem jako córkę”.
W miarę, jak rozmowa się rozwijała, Thomas Markle coraz bardziej puszczał wodze fantazji. Chętnie wypowiadał się na temat relacji córki z mężem, księciem Harrym, chociaż z żadnym z nich nie zamienił słowa od pięciu lat. Poruszył też wątek konfliktu Harry'ego i Williama, chociaż młodszego z braci zna powierzchownie, a starszego wcale i oszacował szanse na ich ewentualne pojednanie. A w końcu zaczął rozpatrywać swoje podobieństwo do króla Karola III. Jak zauważył:
"Też nie zrobił nic złego, a odmówiono mu kontaktu z wnukami, tak samo jak mnie”
Thomas Markle zaapelował też do córki, bo umożliwiła mu kontakt z wnukami, bo po jego śmierci nigdy tego nie odżałuje:
„Jestem na to gotów w każdej chwili, ale nie sądzę, by do tego doszło”
Zobacz też:
Harry i Meghan Markle przechodzą kryzys? Znajomy ojca ujawnia
Thomas Markle znów znęca się nad Meghan: „Nie ma żadnych skrupułów”
Ojciec Meghan Markle ma żal do swojej córki. Udzielił wywiadu