Wstrząśnięta Chodakowska grzmi na obsługę lotniska: "Ty mnie tak poniżasz? Wstyd!"
Ewa Chodakowska (39 l. ) swoje życie dzieli między Polskę a Grecję, skąd pochodzi jej mąż. Trenerka podzieliła się ostatnio nieprzyjemną historią, która spotkała ją na lotnisku w Atenach. Incydent z obsługą lotniska sprowokował Ewę do przypomnienia wszystkim, czym powinna być kobieca solidarność
Ewa Chodakowska postanowiła uraczyć swoich fanów opowieścią o afroncie, który spotkał ją ostatnio na lotnisku w Atenach. "Trenerka wszystkich Polek" wracała liniami Aegean Airline do Warszawy. Podczas odprawy okazało się, że Ewa ma 1 kg nadbagażu, więc obsługa lotniska poprosiła trenerkę o przepakowanie się. Ewa zapytała, czy to konieczne, jednak obowiązkowa pracownica nalegała, by Chodakowska zastosowała się do reguł panujących w greckich liniach lotniczych.
Nie byłoby nic dziwnego w tej sytuacji, gdy nie fakt, że Ewie udało się podsłuchać rozmowę kobiety z drugim pracownikiem odprawy. Dziewczyna miała powiedzieć, że nie zignoruje nadbagażu, bo pasażerka "jej się nie podoba".
Wstrząśnięta królowa fitness na szczęście zna grecki, więc postanowiła zaskoczyć nieszczęsną pracownicę lotniska ciętą ripostą (zachowujemy oryginalną pisownię):
Oszołomiona Ewa podkreśla, że nie chce się nad sobą użalać. Uznała jednak, że lotniskowa historia mówi wiele o atmosferze panującej obecnie między kobietami. Najwyraźniej Chodakowska szukała solidarności podczas greckiej odprawy:
Żale trenerki skomentowały jej koleżanki celebrytki, które również doświadczyły nieprzyjemnych sytuacji podczas dalekich podróży. Między innymi wypowiedziały się Marta Manowska oraz Joanna Koroniewska.
Zobacz też:
Ewa Chodakowska oskarżona o służenie szatanowi. Z powodu... szczepionki
Włoski wirusolog: Zaszczepienie i zakażenie daje najlepszą ochronę przed COVID-19
Niedzielski: coraz mniej hospitalizacji z COVID-19, ograniczamy liczbę łóżek w szpitalach
***