Wszyscy mówili o romansie Doroty Kamińskiej i Jacka Borkowskiego. Szokujące kulisy wyszły po latach
Dorota Kamińska (68 l.), która w latach 80. ubiegłego wieku - dzięki rolom w filmach„Karate po polsku” i „Och, Karol” - cieszyła się ogromną popularnością, bardzo rzadko wspomina mediom o życiu prywatnym. Wiadomo, że w przeszłości wiele wycierpiała przez mężczyzn, a jeden z partnerów upokorzył ją na oczach całej Polski. Zostawił ją dla... swojej żony, która później oczerniła ją w wywiadzie.
Dorota Kamińska, uchodząca za zjawiskowo piękną kobietę, nigdy nie narzekała na brak adoratorów. Niestety, mężczyźni, przed którymi otwierała serce, okazywali się niegodni jej uczuć.
Swoje pierwsze małżeństwo aktorka nazywa pomyłką młodości, drugi mąż okazał się alkoholikiem, a kolejny partner też nie był wart jej miłości. Gwiazda pierwszej polskiej telenoweli „W labiryncie” przeżywała trudne chwile po rozstaniu z Waldemarem Dąbrowskim, dla którego się rozwiodła, lecz bez wzajemności, gdy w 1999 roku w jej życiu pojawił się Jacek Borkowski.
W ramionach przystojnego kolegi po fachu Dorota Kamińska znalazła pocieszenie i nadzieję na szczęście. Z Jackiem Borkowskim połączyła ją wielka namiętność i wspólne plany na przyszłość. Aktor był co prawda żonaty, ale nie przeszkadzało mu to w składaniu Dorocie deklaracji, że to ona jest tą jedyną i że nie wyobraża sobie bez niej życia.
Pewnego dnia aktor poinformował żonę, że odchodzi, spakował rzeczy i wprowadził się do nowej ukochanej.
Życie pod jednym dachem okazało się jednak dla miłości Kamińskiej i Borkowskiego zabójcze. Aktorka gotowa była na wiele, by zatrzymać przy sobie ukochanego, nim tymczasem targały wątpliwości. Męczyły go wyrzuty sumienia, że zostawił rodzinę. Z drugiej strony marzył o ślubie z Kamińską, a nawet podjął kroki, by oficjalnie zakończyć swe małżeństwo z Katarzyną.
Żona, gdy zadzwonił do niej w tej sprawie, poprosiła, by wrócił do domu. Obiecała, że znów mu wybaczy. Cierpliwie czekała, aż znudzi się starszą od niego o cztery lata gwiazdą i doczekała się.
„Najpierw wyprowadził się do niej, zabrał część rzeczy. A potem, gdy chciał wrócić po resztę, nie miał odwagi do niej pojechać. Na jego prośbę czekałam w samochodzie. Wrócił zdenerwowany i opowiadał, że Dorota wybiegła za nim na klatkę, krzyczała, że go kocha i zaklinała, żeby został. Długo nie dawała mu spokoju, wydzwaniała do niego” - zdradziła Katarzyna Borkowska po latach w wywiadzie dla „Gali”.
Katarzyna Borkowska, druga żona Jacka, miała świadomość, że wyszła za mężczyznę, który atencji ze strony kobiet potrzebuje jak powietrza. Pogodziła się z tym, że jej ukochany nie potrafił się oprzeć urokowi sporo od niego starszej, pięknej i wypływowej Aleksandry Śląskiej, żony dyrektora Teatru Ateneum, na deskach którego debiutował, będąc jeszcze studentem.
Wybaczyła mu też trwający niemal rok romans z jedną z finalistek Miss Polonia, krótkie zauroczenie znaną producentką telewizyjną i kilka innych skoków w bok.
„Po którymś kolejnym romansie przyznał nawet, że ma problem i chyba musi się leczyć” - wspominała w rozmowie z Galą”.
Żona aktora i matka jego najstarszej córki przeczekała też romans Jacka z Dorotą.
Dorota Kamińska długo leczyła rany po tym, jak Borkowski upokorzył ją, zostawiając dla żony, którą wcześniej zostawił dla niej. Przez cztery lata była samotna.
„Ten okres samotności był mi potrzebny. Zbudował mnie, wzmocnił. Czasem wydawało mi się, że już nic dobrego mnie nie spotka, że stoję przy ścianie i ani w lewo, ani w prawo. A jednak jakimś sposobem udawało mi się w końcu odbić! I szłam dalej” - powiedziała w rozmowie z „Rewią”.
W końcu szczęście się do niej uśmiechnęło. Na przyjęciu u Tatiany Sosny-Sarno poznała dziennikarza Piotra Pajdowskiego i jej życie znów nabrało kolorów. Do dziś są ze sobą szczęśliwi.
Jacek Borkowski na rozwód z Katarzyną zdecydował się dopiero wtedy, gdy poznał Magdę Gotowiecką, swoją trzecią żonę, z którą doczekał się syna oraz córki, i która w 2016 roku zmarła na białaczkę.
Dziś, co potwierdził niedawno w rozmowie z Pomponikiem, szykuje się do czwartego ślubu. Ma nadzieję, że resztę życia spędzi z ukochaną Jolą:
„Od śmierci mojej żony Magdy minęło osiem lat, a wszelkie próby ułożenia sobie życia na nowo spalały na panewce. Długo nie mogłem trafić na osobę, która wypełniłaby pustkę wokół mnie, a jednocześnie miała... walory. „Wreszcie pojawiła się Jola – miła, ładna, inteligentna. Zatem, nie zastanawiając się długo, kupiłem pierścionek i padłem przed nią na kolana”.
Źródła:
1. Wywiad z K. Borkowską, „Gala”, maj 2003.
2. Artykuł „Miłość to jedynie przygoda?”, „Na żywo”, 26 maja 2022.
3. Artykuł „Dorota Kamińska jest po dwóch rozwodach”, „Co Za Tydzień”, czerwiec 2023 (cozatydzien.tvn.pl/gwiazdy/dorota-kaminska-jest-po-dwoch-rozwodach-z-jednym-mezem-rozstala-sie-po-14-latach-st7165161).
4. Wywiad z D. Kamińską, „Rewia”, sierpień 2014.
Zobacz też:
Dopiero co się poznali, a już razem mieszkają i planują ślub. Gwiazdor "Klanu" spełnia wszystkie jej zachcianki
Dorota Kamińska: Było ze mną trochę kłopotów
