Wszyscy znają go jako dziennikarza. Nieczęsto wspomina o swoim prawdziwym zawodzie
Piotr Kraśko w telewizji pracuje już długie lata. Niewiele osób jednak wie, że tak naprawdę mógłby zajmować się czymś zupełnie innym, zgodnie ze swoim prawdziwym wykształceniem. Jego ścieżka zawodowa potoczyła się jednak zupełnie inaczej i nieczęsto chwali się swoim prawdziwym zawodem.
Piotr Kraśko występuje w telewizji od kilkunastu lat i ma na swoim koncie sporo różnych programów. Zaczynał jeszcze w czasach PRL-u, prowadząc wówczas magazyn "5-10-15" nadawany w Telewizji Polskiej.
Nie wszyscy jednak wiedzą, że Piotr Kraśko ma wykształcenie zupełnie niezwiązane z zawodem, który wykonuje od lat. Otóż, jest on absolwentem Wydziału Wiedzy o Teatrze, który ukończył na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Mógłby więc np. prowadzić zajęcia z teatrologii. On jednak wybrał zupełnie inną drogę. W stronę dziennikarstwa ciągnęło go bowiem już od czasów licealnych, pomimo że finalnie nie zdecydował się studiować właśnie tego kierunku.
Piotr Kraśko przez długie lata był prowadzącym "Wiadomości" w TVP. Z Telewizji Publicznej odszedł w 2016 roku, kiedy to został odsunięty od prowadzenia programów. Zaledwie trzy miesiące później został gwiazdą TVN. Tam prowadził na początku programy informacyjne, a później miał krótką przygodę z "Dzień Dobry TVN", który współprowadził z Kingą Rusin.
Wielu osobom przez lata wydawało się, że Piotr Kraśko jest krystalicznie czystą postacią. Tymczasem skandal, który wywołał kilka lat temu w związku z prowadzeniem samochodu bez czynnego prawa jazdy, mocno nadszarpnęło jego wizerunek.
Dziennikarz wówczas przeprosił, a następnie na jakiś czas niknął z "Faktów", jednak kiedy wszystko ucichło, znów zaczął pojawiać się w programie.
To jednak nie jedyna afera z jego udziałem. Kolejna dotyczyła zeznań podatkowych, których nie składał w terminie. W efekcie musiał zapłacić aż 850 tys. zł zaległych podatków.
Zobacz też:
