Wybaczyła mu zdrady "dla dobra dzieci"
Aktorka Emma Ferguson - żona Marka Owena z zespołu Take That - wybaczyła wokaliście liczne zdrady "dla dobra dzieci". W ubiegłym tygodniu Owen przyznał, że w trakcie trwania ich związku miał romanse z dziesięcioma kobietami.
- Emma zrobi absolutnie wszystko dla ich wspaniałych dzieci (15-miesięcznej Willow Rose i 3-letniego Elwooda) - mówi osoba z otoczenia pary w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Sun".
- Mark zachował się jak kompletny idiota, co zresztą otwarcie przyznaje, ale to nie zmienia faktu, że jest świetnym ojcem. On nie widzi świata poza swoimi dziećmi i Emma o tym wie. Przed nimi długa droga. Jednak dla dobra dzieci postanowiła mu wybaczyć.
38-letni Owen od czasu przyznania się do zdrad zgłosił się także na leczenie do kliniki odwykowej, gdzie zmierzy się ze swoim uzależnieniem od alkoholu. Piosenkarz przyrzekł żonie, że zostanie tam do momentu, aż pokona nałóg.
- Błagał ją, aby dała mu czas, by udowodnił, że może na zawsze rzucić alkohol - zdradza znajomy pary. - On robi wszystko, aby przekonać ją, że warto z nim zostać.
Ferguson, która poślubiła Owena w listopadzie ubiegłego roku po pięciu latach związku, podczas pobytu męża na odwyku pozostała z dziećmi w ich londyńskim domu. Aktorka chce wierzyć, że to co się stało, już nigdy więcej się nie powtórzy.
- Ona po prostu potrzebuje czasu, aby wyleczyć rany i zastanowić się nad tym, czy będzie w stanie mu zupełnie wybaczyć - dodaje informator "The Sun". Koledzy z zespołu Owena - Gary Barlow, Howard Donald i Jason Orange oraz jego były członek - Robbie Williams - wyrazili już publicznie wsparcie dla przyjaciela.
Zobacz również: Zdradził żonę z 10 kobietami