Wybuchł jej implant piersi ważący... 10 kg! Teraz żałuje: "Moje ciało nie dało rady!
Jakiś czas temu media obiegły informacje na temat zaskakującego zdarzenia z kanadyjską modelką w roli głównej. Uzależnionej od operacji i ingerowania w urodę gwiazdce Instagrama wybuchł implant piersi, który ważył aż 10 kg! Aktualnie celebrytka jest posiadaczką jednego, ogromnego implantu, ale już zapowiedziała, że żałuje swoich pochopnych decyzji na temat zabiegów i planuje wrócić do naturalnego wyglądu. Myślicie, że jej się uda?
Mary Sebastian Pickles Magdalene to influencerka, która sławę zyskała za sprawą dziwnego wyglądu i zamiłowania do tatuaży, a także operacji plastycznych. Kobieta wielokrotnie udowodniła, że skalpela się nie boi, a i nawet z igłą jest za pan brat.
Gwiazdka instagrama przez pewien czas mogła poszczycić się ogromnym biustem, a jej piersi łącznie ważyły około 20 kilogramów! Jak się okazało, skóra nie wytrzymała takiego ciężkiego implantu i jedna pierś po prostu wybuchła! Zrozpaczona Mary w końcu zabrała głos w sprawie i pożaliła się internautom na swój smutny los!
Przy okazji pokazała się po incydencie, a jej wygląd szokuje...
Kanadyjka na przestrzeni lat zdecydowała się na szereg zabiegów. Niestety operacje plastyczne miały fatalny wpływ na jej zdrowie. Przez zbyt ciężkie piersi miała problemy z kręgosłupem, a nawet musiała poruszać się na wózku inwalidzkim. Ostatecznie doszło do wybuchu implantu, a 30-latka wylądowała na stole operacyjnym i walczyła o życie. Lekarzom udało się usunąć resztki silikonu z jednej piersi, ale w drugiej nadal znajduje się 10 kilogramowy implant.
Przez to Mary wygląda dziwacznie, jakby miała jedną ogromną pierś. Sama influencerka przez pewien czas robiła sobie z siebie żarty i uważała, że jest "uniboobem", czyli "jedno piersiowcem". Po czasie mina jej zrzedła, a teraz lamentuje i planuje wrócić do naturalnego wyglądu. Czy nie jest na to za późno?
"Mam już dość tych operacji. Jestem w pułapce. Bóg wie, na jak długo. Zrobię coś nowego, żeby "naprawić" to, co zepsuł poprzedni doktor. Ten nowy lekarz też może nie podołać. Jestem wypalona, zmęczona tym stylem życia. Chciałabym się cofnąć w czasie i ne robić sobie operacji. Nie było to warte mojego czasu, pieniędzy, stresu. Moje ciało nie jest w stanie tak sprawnie wracać do zdrowia, jak kiedyś. Chcę po prostu żyć normalnie, a nie jestem w stanie tego osiągnąć. Nie oczekuję, że będziecie mi współczuć. Sama to sobie zrobiłam. Ale chcę podzielić się moim doświadczeniem z osobami, które planują dokonać na swoim ciele ekstremalnych przekształceń. Prędzej czy później dopadną Was przykre konsekwencje. To nie jest tego warte" - napisała na Instagramie.
Celebrytka zdradziła, że ostatnie operacje, na które się odważy, to będą te mające na celu przywrócić jej naturalny wygląd. 30-latka wyznała, że chce rozpuścić kwas w monstrualnych ustach, czy pozbyć się silikonów z pośladków. Dodała również, że dzięki stracie jednego z implantów piersi już czuje się lepiej i lżej, a niebawem pochwali się efektem usunięcia drugiego.
"Jestem bardzo zadowolona z tych wszystkich zmian. Moje plecy czują się wspaniale. Ubrania znowu pasują, a gdy rozmawiam z ludźmi, nie gapią się już tylko na moje piersi. Chcę wszystkie modyfikacje ograniczyć do takiego poziomu, żeby ludzie znowu dostrzegli mnie, nie efekty operacji plastycznych" - dopowiedziała ofiara skalpela.
Zobaczcie, jak Mary wyglądała przed operacjami, a jak po wybuchu piersi.
Przeczytajcie również:
Laluna Unique: Szokujące, ile wydała na operacje! A to jeszcze nie koniec
Monika Jarosińska pokazała twarz po operacji. Już tak nie wygląda?
Kuna planuje operację plastyczną. Wszystko po to, by podobać się innym!