Wyciekło nieemitowane wideo. Chylińska zarzuciła Prokopowi kłamstwo
Widzowie, którzy oglądają “Mam talent!" mają świadomość, że nie widzą wszystkich dyskusji jurorów. Z myślą o ciekawskich opublikowano fragment rozmowy, która nie pojawiła się na antenie. Co ciekawe, podczas sytuacji Agnieszka Chylińska przyłapała Marcina Prokopa na kłamstwie. W pewnym momencie zrobiło się poważnie...
Do czego dochodzi w nieemitowanych fragmentach programu "Mam talent!"? Niekiedy do pełnych oskarżeń dyskusji między jurorami...
Do sieci właśnie wypłynął fragment wideo, w którym Agnieszka Chylińska zarzuca Marcinowi Prokopowi kłamstwo. Oto szczegóły.
Agnieszka Chylińska na nieemitowanym w telewizji fragmencie długo nie czekała, aż ludzie zejdą ze sceny. Szybko zwróciła się do widowni, ogłaszając, że w przeszłości jej ulubioną grą było "Diablo". Zapytała nawet, czy Marcin Prokop miał okazję w nią grać.
"Pewnie, że tak. Ale w które? W to poprzednie?" - dopytywał, zastanawiając się, czy wokalistce nie chodzi o czwartą część serii - wydaną w 2023 roku.
"Nie, no w to pierwsze, z 1996. Grałeś?" - doprecyzowała wokalistka.
Marcin Prokop znów potwierdził. Agnieszka nie była w stanie wyjść z szoku.
“Naprawdę grałeś w "Diablo"? I kogo sobie zawsze wybierałeś?" - zapytała.
Marcin powiedział, że czarownika, a ona od razu stwierdziła, że nie jest to możliwe.
"Nie, nie kłamię, byłem czarownikiem" - szedł w zaparte Marcin.
"Kłamiesz, tak kłamiesz... I którym się klikało manę?" - dopytywała Agnieszka.
Chylińska wytknęła Marcinowi pomyłkę, z czego on wybrnął śpiewająco. Wygląda na to, że jednak to Agnieszka pomyliła przyciski ulubionej gry z dawnych lat:
"Prawym właśnie, bo ja grałem na odwrót. Jak Jimi Hendrix, miałem gitarę w drugiej ręce" - mówił Marcin.
Wygląda na to, że to tylko przyjazne gierki słowne między jurorami. W końcu niedawno Prokop mówił, że z Agnieszką Chylińską łączy go wyjątkowa więź. Dlatego tak dobrze dogadują się jako jurorzy show.
"Mam wrażenie, że zawsze mieliśmy niewypowiedzianą, dobrą więź ludzi, którzy rozumieją się w pół słowa. Którzy więcej są w stanie sobie powiedzieć spojrzeniem niż wielogodzinną rozmową. Myślę, że pod wieloma względami jesteśmy do siebie podobni" - wyjawił Faktowi.
Również Chylińska nie kryła zachwytów kolegą. W rozmowie z Co za Tydzień tak mówiła o współpracy z Prokopem:
"Podstawą w tym mentalu jurora, mówię o sobie, jest to, żeby dobrze życzyć ludziom, którzy zaczynają, którzy się trochę boją. I myślę o sobie też, że ten mój debiut nie należał do najłatwiejszych i znam ten rodzaj stresu. [...]. A Marcin to Marcin. Bardzo na to liczyłam i cieszę się na tę zmianę".
Czytaj też:
Marcin Prokop postąpił zgodnie ze swoimi zasadami. To ostatnia taka decyzja gwiazdy TVN-u
Prokop zaszokował okropnym żartem z Wellman. Tym razem ostro przesadził
Prokop wyznał prawdę ws. podróży za Ocean. Nagle stracił kilkadziesiąt tysięcy