Wyciekły szczegóły królewskiej Wielkanocy. Karol III nie usiądzie z rodziną
Król Karol III (75 l.), jak oficjalnie potwierdził Pałac Buckingham, przechodzi leczenie w związku z wykrytym w jego organizmie nowotworem. To oznacza, że musi unikać wszelkich potencjalnych źródeł zagrożenia. Ta wyjątkowa sytuacja wymogła wprowadzenie znaczących zmian w królewskim protokole świątecznym. Tegoroczna Wielkanoc w brytyjskiej rodzinie królewskiej będzie zupełnie inna od poprzednich.
Brytyjska rodzina królewska ze wszelkich sił stara twarz w obliczu bezprecedensowej sytuacji, gdy panujący monarcha oraz żona następcy tronu walczą z wyjątkowo niebezpieczną chorobą.
Odkąd na początku lutego Pałac Buckingham oficjalnie potwierdził, że po operacji, która miała być tylko „zabiegiem korygującym”, w organizmie monarchy wykryto komórki nowotworowe, media zaczęły wspominać o kryzysie.
Odkąd księżna Wali w wyemitowanym przed tygodniem nagraniu przyznała, że także zmaga się z rakiem, podobne głosy tylko przybrały na sile. Dominująca stała się opinia, że brytyjska monarchia przeżywa najtrudniejszy czas od śmierci królowej Elżbiety II.
Rodzina najwyraźniej też tak myśli. Może o tym świadczyć fakt, że król Karol III z okazji tegorocznej Wielkanocy zdecydował się wydać specjalne orędzie.
Poprzednie zostało wygłoszone 4 lata temu, podczas pierwszego lockdownu. Elżbieta II mówiła w nim o „świetle zwyciężającym ciemność”.
Święta, zarówno grudniowe, jak i wiosenne, są zawsze dla royalsów doskonałą okazją do zaprezentowania jedności monarchii, doskonałych nastrojów i i optymizmu, z jakim patrzą w przyszłość. W tym roku będzie to mocno utrudnione. Mimo to król Karol III upiera się, by tegoroczna Wielkanoc przebiegła w taki sposób, jak zawsze, na tyle, na ile to możliwe.
Jak co roku rodzina królewska przybędzie do rezydencji królewskiej, by wziąć udział w mszy w kaplicy św. Jerzego. Jak informuje „The Telegraph” oczekuje się, że monarcha, którego układ odpornościowy jest osłabiony terapią, nie usiądzie w ławce razem z rodziną.
W niedzielę 31 marca zostanie odizolowany w bocznej nawie, aby zminimalizować ryzyko kontaktu z potencjalnymi źródłami zakażenia.
Dla pacjenta z nowotworem zagrożeniem jest każdy człowiek. Dlatego też księżna Walii, która, jak sama przyznała podczas oficjalnego oświadczenia, rozpoczęła już chemioterapię, w ogóle nie pojawi się w kaplicy. Prawdopodobnie książę William i dzieci zostaną z nią w domu na czas Wielkanocy.
Msza w kaplicy św. Jerzego będzie pierwszym publicznym wystąpieniem króla od chwili rozpoczęcia leczenia. Wcześniej zdarzało mu się uczestniczyć w oficjalnych spotkaniach za pośrednictwem internetu. W czwartek 28 marca, gdy królowa małżonka Camilla reprezentowała monarchię w katedrze w Worcester, przesłał wiadomość wideo. W orędziu podkreślił, że jego rolą i powołaniem jest służyć narodowi, bez względu na okoliczności.
Jak zapewniał ostatnio siostrzeniec króla, syn księżniczki Anny, Peter Phillips w Sky News Australia król wciąż walczy: „Jest w dobrym nastroju. Chociaż z pewnością czuje frustrację, że nie może robić wszystkiego, co miał w planach. Ale to człowiek bardzo pragmatyczny. Rozumie, że w tej chwili musi skupić się na swoim zdrowiu”.
Zobacz też:
Nagłe wieści ws. nowotworu Kate Middleton. Karol III przyjął żonę Williama na tajnym spotkaniu
Pilne wieści o Karolu III nadeszły w Wielki Czwartek. Po chemioterapii wygląda już inaczej
Karol III ma nowotwór. Komunikat Pałacu Buckingham