Mateusz Damięcki i Antoni Królikowski mają ze sobą dużo wspólnego. Oprócz tego, że obaj w ostatnich latach stracili znanych ojców (Mateusz w 2023, a Antoni w 2020 roku), to jeszcze pochodzą ze sławnych aktorskich rodzin.
Damięcki i Królikowski pochodzą ze znanych rodzin. Niemal wszyscy się tym zajmują
W przypadku pierwszego zawodem tym parali się zarówno jego dziadkowego ze strony ojca, Irena i Dobiesław Damięccy, jak i jego znany tata, Maciej Damięcki. To również profesja jego siostry, Matyldy Damięckiej, stryja Damiana i kuzyna Grzegorza Damięckiego.
Młodszy o dziewięć lat od kolegi Królikowski również ma znane nazwisko. Występowanie na ekranie i scenie to profesja zarówno jego rodziców, Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i - kiedyś - Pawła Królikowskiego, stryja Rafała Królikowskiego, jak i rodzeństwa: siostry Julii, związanej przez długi czas z "Klanem", oraz braci Michała i Jana.
W końcu absolwenci warszawskich szkół (Damięcki obronił dyplom na Akademii Teatralnej, a Królikowski uzyskał tytuł licencjata na wydziale reżyserii stołecznej szkoły filmowej) spotkali się na planie jednej produkcji. I aż zawrzało...
Śmietanka gwiazd w hitowej komedii. Już wieczorem w Polsacie
Na początku ubiegłego roku na ekranach kin pojawiła się komedia w reżyserii Michała Węgrzyna. Już zwiastun filmu zapowiadał ekscytującą historię Eda, który dzięki swojemu sprytowi wszedł w posiadanie ogromnej sumy pieniędzy.
I dopiero wtedy pojawił się poważny problem. W końcu cały szkopuł w tym, by tę kwotę przy sobie zatrzymać...
W obsadzie produkcji, którą już we środę, 5 listopada o godz. 22:20 będzie można obejrzeć w Polsacie, pojawia się prawdziwa plejada gwiazd.
Oprócz wspomnianych Królikowskiego i Damięckiego, których bohaterowie poznali się za kratkami, na ekranie zobaczymy jeszcze Małgorzatę Sochę, Michała Żebrowskiego, Zuzannę Zielińską czy Tomasza Oświecińskiego.
Wygląda na to, że atmosfera na planie była dość gorąca...
Wydało się ws. relacji Damięckiego i Królikowskiego. Oto jak jest naprawdę, nie dają za wygraną
A wszystko to ze względu na przewagę mężczyzn w obsadzie.
"Bez względu na to, jakie w fabule mamy relacje, to prywatnie robimy wszystko, żeby to na każdego z nas zwrócono uwagę" - wyznał w żartobliwym tonie Damięcki w wywiadzie dla Filmwebu.pl.
Z uwagi na postać, w jaką wcielał się aktor, było mu zdecydowanie łatwiej zaskarbić sobie sympatię koleżanek z planu.
"Ja mam zawsze ogromną przewagę, ponieważ to ja mam piękne, sztuczne, niebieskie oczy, pięknie zaczesane do tyłu włosy na brylantynę i chodzę w pięknych garniturach, także 'na dzień dobry' zwyciężam. Ale koledzy nie dają za wygraną. Tu jest tak męsko, (...) ale jak już zaczyna się opowiadanie o sprawach sercowych, to naprawdę żadna kobieta nie opowie tak pięknie o miłości jak prawdziwy facet" - dodał.
Hitowa komedia z gwiazdorską obsadą już we środę, 5 listopada o godz. 22:20 w Polsacie.
