Reklama
Reklama

Wydało się ws. Sary James i Eurowizji. Przekazano jeszcze przed oficjalną listą kandydatów

Oficjalnie ogłoszenie finalistów preselekcji do Eurowizji zaplanowano na 14 stycznia. W sieci jednak już pojawiły się zmieniające wszystko doniesienia. Plotki dotyczące Sary James nie wywołały pozytywnych emocji. Ludzie otwarcie mówią, że im się to nie podoba... Oto szczegóły.

Nieoficjalna lista kandydatów na Eurowizję 2025. Jest problem z Sarą James?

Nieoficjalna lista artystów, którzy wezmą udział w preselekcjach do Eurowizji 2025, znajduje się w sieci od kilku tygodni. Choć nie została potwierdzona, wielu uważa, że nie mogła zostać "podrobiona". Znalazła się na niej nawet Sara James, która zapewniała, że w tym roku nie ma czasu na udział w konkursie.

"To jest bardzo ciekawe... Na pewno pojawił się w mojej głowie ten pomysł, ale chcę być przygotowana. (...) Chciałabym to zrobić dobrze, jeśli miałabym taką możliwość. Jest mi bardzo miło, wielki zaszczyt, ale chyba jeszcze nie. Dajcie mi jeszcze chwilkę. Jeśli się uda, będzie cudownie. Chcę się pokazać od jak najlepszej strony" - mówiła nam podczas jednego z ostatnich wywiadów.

Reklama

Sara James zapowiedziała brak czasu na udział w konkursie

W kolejnej części wypowiedzi informowała o priorytetach, czyli planowanej trasie koncertowej.

"Jest pomysł na trasę koncertową. Raczej wiosną. Mam nadzieję, że zobaczymy się ze wszystkimi. Nie mogę doczekać się przytulenia ludzi. (...) Bardzo lubię tańczyć i chcę to wykorzystać jeszcze bardziej. (...) Będziemy szlifować dużo rzeczy. (...)" - mówiła Sara.

Sara James nie weźmie udziału. Informator zdradza powody

Co ciekawe, okazuje się, że powodem, dla którego wokalistka naprawdę nie weźmie udziału w konkursie, może być... nieregulaminowa prośba o zmianę repertuaru. Jak grzmi informator, Sara nie mogła podjąć decyzji zgodnej ze swoim zdaniem.

"Miała poprosić o wymianę piosenki na inną, ale ekipa odpowiedzialna za listę kandydatów była nieugięta" - przekazał Świat Gwiazd.

Na ten moment nie potwierdzono przykrych doniesień, choć w kuluarach mówi się, że TVP nie była zadowolona z piosenki, ponieważ uważa, że... Sarę stać na więcej.

Jeśli informacja okaże się prawdą, ludzie nie będą zadowoleni. Już dziś wyrażają swoje zniesmaczenie niedopuszczalną w ich oczach sytuacją.

Justyna Steczkowska ma powody do radości?

Taki obrót sprawy spodoba się innym gwiazdom, np. Justynie Steczkowskiej. Jej utwór "Gaja" ma szansę stać się nowym faworytem. 

To drugi raz z rzędu, gdy diwa próbuje wziąć udział w konkursie. Steczkowska zdradziła nam, że chciałaby, by ludzie mieli większy wpływ na to, kto pojawi się na deskach konkursu.

"To jest bardzo dobry pomysł (aby publika decydowała w ostatnim etapie - red.). To jest konkurs dla publiczności, dla ludzi, nie dla komisji" - skwitowała.

Czytaj też:

Steczkowska zabrała głos ws. TVP po tym, jak ją potraktowali przed Eurowizją. "Zdziwiło mnie to" [POMPONIK EXCLUSIVE]

Steczkowska wydała oświadczenie. Tak komentuje porażkę w preselekcjach

Początki kariery nie były dla Sary James łatwe. Dopiero po latach zdobyła się na szczere wyznanie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sara James | "Eurowizja"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy