Reklama
Reklama

Wydano pilny komunikat prasowy. Nowe informacje na temat zaginionej przed laty dziewczynki [AKTUALIZACJA]

Według magazynu Mirror, niemieccy specjaliści badający tajemnicze zniknięcie Madeleine McCann na dniach opublikują wyniki poszukiwań z Portugalii. Informacja ma zostać podana dziś - pierwszego czerwca. Czego można się spodziewać? Czy prawda nareszcie wyjdzie na jaw, a rodzice dowiedzą się, co stało się z ich córką?

Wydano komunikat prasowy. Nowe informacje na temat Madeleine McCann [AKTUALIZACJA]

Wydano oficjalne oświadczenie na temat poszukiwania Madeleine McCann: "Wcześniej dokładnie określony obszar wzdłuż zbiornika został w pełni przeszukany pod kątem ewentualnych przeszukanych dowodów" - ogłoszono. 

W ramach śledztwa zabezpieczono kilka przedmiotów, które zostaną poddane badaniom. Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy mają związek ze sprawą Madeleine. Policjanci otrzymali podziękowania za zaangażowanie w poszukiwania.

"Współpraca między policją portugalską, policjantami z Wielkiej Brytanii i Federalnym Urzędem Policji Kryminalnej układała się znakomicie" - podkreślono w komunikacie.

Reklama

Wszyscy nastawieni są na kontynuowanie śledztwa przeciwko podejrzanemu.

1 czerwca: nowe informacje o zaginięciu Madeleine McCann

Detektywi z Federalnej Policji Kryminalnej (BKA), niemieckiego odpowiednika FBI, spędzili kilka dni na przeszukiwaniu terenu obok tamy Arade. Użyli psów tropiących, radarów i zespołów poszukiwawczych, aby przeszukać miejsce zaledwie 31 mil od miejsca, w którym zniknęła kilkuletnia Madeleine McCann. Miało to miejsce w 2007 roku i od tamtego czasu zagadka pozostaje nierozwiązana.

Główny podejrzany, 45-letni Christian Brueckner, nazywał przeszukiwane aktualnie miejsce swoim "małym rajem". Po wykopach pozostawiono głębokie na dwie stopy odwierty. Twierdzono, że dotarcie do wyników zajmie długie miesiące. Jak jednak poinformowano The Mirror, wyniki mają zostać ujawnione już w czwartek - pierwszego czerwca.

Śledczy szukają Madeleine McCann

Nadal nie jest jasne, dlaczego śledczy zdecydowali się tak dokładnie przeszukać teren w pobliżu tamy. Widziano za to, że działania policji nie były przypadkowe - zależało im na konkretnych rejonach: ścinali drzewa i wycinali zarośla, aby odsłonić obszar znajdujący się w niewielkiej odległości od wody.

Skala wydarzenia jest ogromna. Portugalska prasa jeszcze bardziej podkreśliła jego istotę, przypominając o słowach informatora, który dał policji konkretną wskazówkę: podobno Brueckner odwiedził to miejsce zaledwie kilka dni po tym, jak Maddie zniknęła z pokoju w Praia da Luz.

Niemiecki specjalista komentuje zachowanie śledczych

Niezależnie od tego, co zostanie znalezione na miejscu, czołowy niemiecki specjalista ds. profili kryminalnych, Axel Petermann, mówi, że specjalnie wybrano to miejsce do przeszukania.

Powiedział The Mirror: "Przestępcy, których poznałem przez lata, mają tendencję do ukrywania swoich ofiar w miejscach, w których czują się bezpiecznie i mogą łatwo ocenić niebezpieczeństwo". Według specjalisty takie miejsca są zawsze tajne, można z nich obserwować i często powiązane są ze wspomnieniami lub poprzednimi zbrodniami.

"Moim zaleceniem, gdy mamy do czynienia z podejrzanymi w sprawie zaginionych osób, jest zawsze odnajdywanie miejsc, w których podejrzani spędzali czas, gdzie mieli tajemnice, gdzie mogli ocenić ryzyko, więc z tego punktu widzenia uważam, że obecne poszukiwania śledczych są bardzo ważne". Według Axela to ważna część zagłębiania się w życie podejrzanego, by poznać jego preferencje i skłonności.

Główny podejrzany ma wyjść na wolność. Pozostało niewiele czasu?

Brueckner, który przebywa obecnie za kratkami w Niemczech za zgwałcenie 72-letniej Amerykanki w jej domu w Algarve w 2005 roku, zawsze zaprzeczał, jakoby miał cokolwiek wspólnego ze zniknięciem Maddie.

Obecnie wiadomo, że mężczyzna ma wyjść na wolność w 2026 roku. Mężczyzna bardzo tego oczekuje i zarzeka się, że policja i prokuratorzy "próbują stworzyć potwora", którym nie jest.

Główny prokurator Hans-Christian Wolters, który prowadzi sprawę przeciwko Bruecknerowi, powiedział w przeszłości, że mają "konkretne dowody", że Maddie nie żyje i wierzy, że Brueckner ją zabił. Niestety, The Mirror przekazał, iż komunikat, który zostanie przedstawiony pierwszego czerwca, nie będzie oczekiwanym końcem sprawy:

"Wydamy krótki komunikat prasowy. Ale proszę, nie oczekuj zbyt wiele, dokładnie niczego spektakularnego".

Wychodzi więc na to, że jeszcze trochę czasu minie zanim wieloletnie poszukiwania dobiegną końca...

Czytaj też:

Madeleine McCann znajduje się w pobliżu tamy w Silves? Policja wszczyna poszukiwania

Sprawa Madeleine McCann o krok od rozwiązania. Co znajduje się w plastikowych workach?

Zaginięcie Madeleine McCann. Czy rodzice dziewczynki nareszcie poznają prawdę? Ekspert nie pozostawił złudzeń

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Madeleine McCann
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy