Wydawało się, że są sobie przeznaczeni. Wieści o ich nagłym rozstaniu zaskoczyły wszystkich

Tadeusz Bachleda-Curuś wybrał dość nietypowy sposób na to, by poderwać piękną modelkę Paulinę Krupińską. Okazuje się, że mężczyzna zobaczył jej zdjęcie w gazecie i postanowił po prostu dodać ją do znajomych na Facebooku. Ta zaczepka pozostała jednak bez odpowiedzi. Paulina nie miała w zwyczaju kontaktować się z obcymi, a do tego była wtedy w związku.

Tadeusz był jednak uparty. Ciągle wysyłał zaproszenia do znajomych modelce, licząc na to, że ta w końcu się nim zainteresuje. Krupińska oczywiście widziała wszystkie zaczepki, lecz jak wyznała po latach, od początku nie miała zamiaru na nie odpowiadać. Bała się, że przystojny Tadeusz jest zbyt pewny siebie, a jego pochodzenie sprawia, że czuje, iż może poderwać każdą kobietę.

Tak minął rok. W momencie, kiedy Paulina rozstała się z chłopakiem, Tadeusz wysłał jej zaproszenie do znajomych po raz szósty. Okazało się, że był to szczęśliwy traf.

Krupińska w końcu odpowiedziała na zaproszenie. Jak się okazało, Tadeusz miał do zaoferowania coś więcej niż tylko sławne nazwisko. Mężczyzna był pilotem. Do tego latał na paralotni i uwielbiał sporty ekstremalne. To z miejsca zaimponowało modelce, która zawsze podkreślała, że uwielbia mężczyzn z pasją.

W 2012 roku Paulina Krupińska zyskała tytuł Miss Polonia. Po tym wydarzeniu razem z Tadeuszem stali się jedną z najbardziej rozchwytywanych par w polskim show-biznesie.

Zakochani brylowali na salonach, a w wolnych chwilach uciekali w góry. Dużo mówiło się o tym, że ich związek nie jest akceptowany na Podhalu. Paulina i Tadeusz jednak nic sobie z tego nie robili. Wspólnie spędzali czas w Zakopanem i snuli plany na przyszłość.

O spędzeniu następnych lat razem dużo poważniej myślała Paulina. Marzyła, by zamieszkać w górach i założyć rodzinę. W głowie widziała już trójkę dzieci.

"Tadeusz mówi, że jestem psychicznie chora, jeśli chodzi o dzieci. Ja mam więcej w telefonie zdjęć niż swoich, jego czy zdjęć z naszych wyjazdów" - mówiła modelka w 2014 roku.

Wydawało się, że w tym związku wszystko idzie w dobrą stronę.

Nagle w 2014 roku w mediach gruchnęła informacja o tym, że Paulina i Tadeusz się rozstali. Do tej pory nie poznaliśmy powodu tej decyzji. Znajomi prezenterki wspominali jednak o tym, że poszło o wizję przyszłości. Podobno Tadeuszowi nie śpieszyło się do posiadania dzieci tak bardzo jak jego ukochanej. Mężczyzna chciał jeszcze korzystać z wolności.

Ogromnym zaskoczeniem dla mediów była informacja o tym, że Paulina Krupińska spotyka się z Sebastianem Karpiel-Bułecką. Para pokazała się razem na salonach we wrześniu 2014 roku, czyli zaraz po rozstaniu modelki z poprzednim partnerem. 

Pikanterii całej sytuacji dodawał fakt, że przecież Sebastian wcześniej spotykał się z Alicją Bachledą-Curuś, czyli siostrą Tadeusza. Było niemal pewne, że muzyk i modelka poznali się, dzięki swoim poprzednim partnerom. Nikt z tej czwórki nie potwierdził jednak tej informacji.

Paulina Krupińska do tej pory wiedzie szczęśliwe życie u boku Sebastiana. Para doczekała się narodzin dwójki dzieci. O Tadeuszu wiadomo za to niewiele. Podobno ma syna, lecz związku z nową partnerką nadal nie sformalizował.

Zobacz też:

Syn Alicji Bachledy-Curuś wakacje spędza w Polsce. Aktorka ujawniła pewien szczegół

Nagłe doniesienia z domu Krupińskiej i Karpiela-Bułecki. A jednak, stało się

Ogromne zaskoczenie w "Dzień Dobry TVN". Paulina Krupińska nie kryła zdumienia