Wydawca "Panoramy" został zawieszony. Zaskakująca decyzja po sylwestrze TVP
Wydawca "Panoramy" Mariusz Pietrasik miał poważne nieprzyjemności w związku z przedwczesnym upublicznieniem informacji o planowanym występie jednej z gwiazd sylwestra marzeń z Dwójką. Jak donosi „Presserwis", mężczyzna miał wyjawić tę wiadomość przed Jackiem Kurskim. Został już co prawda przywrócony do pracy, ale wcześniej otrzymał surową karę.
Występ Jasona Derulo na sylwestrze marzeń w Zakopanem był wydarzeniem, które budziło wiele kontrowersji. Część widzów TVP2 cieszyło się, że stacja sprowadziła do Polski gwiazdę światowego formatu. Inni narzekali, że tak gigantyczne wydatki są nierozsądne. Gdy wydawało się, że sprawa ucichła temat sylwestra 2021 powrócił ze zdwojoną siłą. Okazuje się bowiem, że informacja o zaproszeniu Jasona Derulo do Polski mogła wyciec przedwcześnie.
29 grudnia 2021 roku o godz. 11:10 Jacek Kurski ogłosił, że Jason Derulo będzie jednym z wykonawców na sylwestrze marzeń z Dwójką. Niestety pojawiły się przesłanki, mówiące o tym, że prezes Kurski wcale nie był pierwszą osobą, która wyjawiła tę fantastyczną widomość. Ubiec miała go "Panorama". Widzowie w porannym wydaniu programu dowiedzieli się, jakie atrakcje czekają ich w sylwestra. Emisja nagrania nastąpiła w przerwie "Pytania na śniadanie" o godz. 10:40.
Jak ustalił "Presserwis", wydawca programu Mariusz Pietrasik miał ponieść surowe konsekwencje przedwczesnego ujawnienia informacji. Mówi się, że mężczyzna został zawieszony w obowiązkach, ponieważ to prezes TVP Jacek Kurski jako pierwszy miał podać wiadomość o zaproszeniu Derulo do Zakopanego.